Bezglutenowe | Kuchnia | przetwory | Wegetariańskie

Syrop z kwiatów czarnego bzu

Jeśli chcesz zatrzymać ten wyjątkowy aromat przez cały rok i cieszyć się zdrowotnymi właściwościami kwiatów czarnego bzu to właśnie nadszedł moment, by zrobić w domu własny syrop z kwiatów czarnego bzu. Doskonale gasi pragnienie latem. Podaję go w wodą gazowaną, lodem, cytryną i ulubionymi ziołami, np. werbeną lub miętą.

syrop-z-kwiatow-z-czarnego-bzu-przepis06

Zimą doskonale się sprawdzi jako naturale wzmocnienie organizmu i środek napotny w okresie nasilonych przeziębień. Kwiaty zbieram w suchy dzień. Wybieram miejsca oddalone od natężonego ruchu, tak by były pozbawione zanieczyszczeń. Zbieram je do koszyka, a następnie w domu rozkładam na dużym stole i zostawiam na godzinę, by dać szansę wszelkim przypadkowym rezydentom na opuszczenie kwiatów.

syrop-z-kwiatow-z-czarnego-bzu-przepis09

Potem odcinam zielone łodyżki i wrzucam kwiaty do garnka, w którym będę przygotowywała syrop. Chodzi o to, by zachować jak najwięcej pyłku z kwiatów.

syrop-z-kwiatow-z-czarnego-bzu-przepis08

Syrop z kwiatów czarnego bzu

[przepis]

80 kwiatów (baldachów) czarnego bzu

2 kg cukru

sok z 4 cytryn

[/przepis]

  1. Kwiaty rozłożyć na płaskiej powierzchni i zostawić na godzinę.
  2. Po tym czasie odciąć zielone łodygi. Najlepiej zrobić to bezpośrednio nad garnkiem, w którym będzie przygotowany syrop, aby zachować jak największą ilość pyłku.
  3. Do drugiego garnka wsypać cukier, wlać 2 litry wody oraz sok cytrynowy.
  4. Ugotować syrop i wrzącym zalać kwiaty. Wymieszać kwiaty z syropem przykryć pokrywką i odstawić w chłodne miejsce na 2-3 dni. Każdego dnia syrop należy przemieszać.
  5. Gotowy syrop przecedzić przez sitko wyłożone gazą i doprowadzić do wrzenia. Przelać do wyparzonych wcześniej butelek i zakorkować.

syrop-z-kwiatow-z-czarnego-bzu-przepis05

syrop-z-kwiatow-z-czarnego-bzu-przepis02

syrop-z-kwiatow-z-czarnego-bzu-przepis01

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ja też zrobiłam, ale w tym roku trochę inaczej. Najpierw macerowałam kwiaty 2 dni w chłodnej, zakwaszonej wodzie, przecedziłam, podgrzałam do 80 stopni, dodałam cukier i rozlałam do słoiczków. Uzyskałam syrop o pięknej, jasnej barwie :)

Nie trzeba tego syropu pasteryzować? Ile może sobie siedzieć w tych butelkach-mozna to spokojnie zostawić na zimę?

oj w przyszłym roku to już na pewno zrobię ten syrop bo miejscówkę mam w miarę proekologiczną, materiał do przerobienia rośnie niedaleko…więc tylko zrobić nie ma komu…ale się poprawię :) Jaką wodę stosujecie? Mineralną czy prosto z kranu? Ja mam filtr domowy więc chyba taka woda będzie ok?

chodziło mi o filtr domowy montowany pod ujęciem wody w kuchni – dla mnie ważne jest aby mieć w domu smaczną i zdrową wodę.