Ciasta i ciasteczka | Kuchnia | Przepisy | Wegetariańskie

Tikwenik – bułgarskie ciasto z dyni krok po kroku

Tikwenik to obowiązkowy jesienny przysmak w Bułgarii. Cieniutkie, lekko chrupiące ciasto skrywa przepyszny dyniowy farsz doprawiony szczodrze cynamonem. Choć przygotowanie może się Wam wydać nieco skomplikowane, to wbrew pozorom nie jest wcale trudne. Tu nic nie ma prawa się nie udać. Ciekawa forma tego zawijańca wygląda obłędnie na jesiennym stole. Po prostu zróbcie go i przenieście się na chwilę do przepięknej o tej porze roku Bułgarii.

tykwenik_6

Domowe kori za banica

Przygotowanie domowych kori za banica, popularnego w Bułgarii cieniutkiego ciasta z mąki i wody, znanego w Grecji pod nazwą filo, a w Turcji yufka, może wydawać się karkołomne. Przyznaję, że sama korzystam najczęściej z wersji kupnej, lecz jeśli mam ochotę na co wyjątkowego, sięgam po prostu po cienki wałek, mąkę i zaczynam zabawę. Pokażę Wam sposób najprostszy, stosowany z powodzeniem przez wiele kobiet w krajach bałkańskich. Trudną sztukę rozciągania ciasta zostawimy sobie na inną okazję.

tykwenik

[przepis]

Ciasto:
200 g mąki pszennej typ 500
1 łyżka oleju
1 łyżka octu jabłowego
szczypta soli

[/przepis]

  1. Mąkę przesiać do miski. Dodać olej, ocet i sól oraz tyle cieplej wody, by powstało dość twarde, zwarte ciasto.
  2. Wyrobione ciasto owinąć folią spożywczą i zostawić na pół godziny.
  3. Następnie podzielić na 3 części. Dwie zostawawić pod przykryciem, aby zabezpieczyć przed wysychaniem.
  4. Trzecią część ciasta uformować w dłoniach w płaski pacek, ułożyć na posypanej mąką stolnicy i rozpocząć wałkowanie. Najlepiej używać do tego cienkiego, długiego wałka.
  5. Wałkować od środka w kierunku brzegów, kształtując ciasto w okrąg. Wbrew pozorom nie jest to trudne, wymga jedynie nieco cierpliwości i uwagi.
  6. Gotowy płat ułożyć na rozłożonej na blacie ściereczce. Ciasto ma być tak cienkie, że wzór na ścierce powinien być przez nie prześwitywać. Ponownie postąpić z pozostałymi kawałkami.

Tikwenik

[przepis]

nadzienie:
1 kg dyni
3 łyżki cukru
1 łyżka mielonego cynamonu
garść obranych orzechów włoskich
100 ml oleju
cukier puder do oprószenia

[/przepis]

  1. Orzechy podpiec na suchej patelni, aż zaczną wydzielać kuszące zapachy.
  2. Dynię zetrzeć na tarce o dużych oczkach i poddusić na małym ogniu pod przykryciem, aż będzie miękka. Na samym początku warto do garnka dodać ze 2 łyżki wody, żeby dynia się nie przypaliła. Gdy jest miękka, zdjąć pokrywkę i odparować nadmiar płynu.
  3. Do dyni dodać cukier i cynamon. Orzechy dość grubo posiekać.
  4. Płat ciasta skropić olejem, posypać równomiernie trzecią częścią orzechów, posmarować farszem i zrolować.
  5. Układać w okrągłej formie wysmarowanej olejem, zaczynając od środka i zawijając, jak ślimaka. Kontynuować do wyczerpania składników. Całość polać pozostałym olejem.
  6. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 st.C i piec ok. 35 minut. Deser powinien być złocisty. Po przestudzeniu posypać cukrem pudrem.

tykwenik_2

tykwenik_3

tykwenik_5

 

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ale apetycznie wygląda!
W tym roku pierwszy raz spróbowałam dyn na różne sposoby bo do tej pory jedliśmy tylko taką w occie. Powiem szczerze, że byłam zaskoczona jaka jest smaczna pod innymi postaciami.
Ciasto zapisuję do wypróbowania.
Miłego wieczoru :)

No i znów zastanawiam czy bym tak umiała zawinąc to ciasto, jak Ty?!
Podziwiam i pozdrawiam
M.
P.S. Swoja drogą to szkoda, że nie obchodzimy w Polsce takiego świeta jak Tkanksgiving

Znam to ciasto z magazynu Lawendowy Dom… od dłuższego czasu "chodzi" za mną… chyba się wreszcie skusze i przygotuję. Tylko z innym farszem ;)

witaj:) to ciasto wygląda bardzo bardzo smacznie:) sztuka przygotowania tak cieńkiego ciasta zapewne nie jest prosta, ale efekt końcowy wart jest tego trudu:) wspaniale spędzacie czas. niesamowite są takie chwile. i jeszcze Święto dziękczynienia… ale fajnie:) zazdroszczę – tak pozytywnie…pozdrawiam cieplutko:)

Najlepsza banica, jaką jadłam była z "dyrpanego" ciasta – czekam więc niecierpliwie na instruktaż. Tikwienika jeszcze nie próbowałam, ale właśnie znowu mam dynię i może sama go wykonam? Chociaż wciąż brak mi odpowiedniego wałka, a wersja "polska" lubi mi poobcierać kostki na kciukach…

Z przyjemnością. Jeśli chodzi o eksperymenty kulinarne z dynią ,bywa różnie.W tym sezonie udało mi się uzyskać nareszcie smak zupy dyniowej,o jaki mi chodziło (a próbuję już długo :)), może więc z ciastem będzie podobnie :) Pozdrawiam :)

Wchodzę w „internety”, żeby znaleźć przepis na crostatę a Ty tu wyjeżdżasz z takim „plackiem” :) Nawet nie mam wymówki, żeby nie zrobić, bo ciasto jest dostępne w każdym „arabskim” spożywczaku.

Patrycja, koniecznie wrzuć fotę, jak już upieczesz, bardzo jestem ciekawa efektu. W tym przepisie ciasto musi być bardzo elastyczne, dla tego bezpieczniej wałkować własnoręcznie ;)

W sklepach z produktami kuchni arabskiej bywają, w Piotrze i Pawle też czasem. Ale akurat w tym przepisie sprawdza się najlepiej ciasto domowe, bo musi być bardzo elastyczne. Roboty wbrew pozorom niewiele więcej.

Mi zawsze wychodzi zakalec w miejsca h dogykania sie rulonow i w srodki ciasto szare/surowe? Takie ma byc? Dynie odparowuje wiec co jest nie tak z tym przepisem?

A ki drugi taz wychodzi zakalec w ciescie gdzie stykaja sie rulonu. W srodki ciasto takie samo, siwe, miekkie i jakby surowe? Dynie odparowalem, wiec o cokomon?