baby, mazurki i inne słodkości | Desery | Dieta | Dla dzieci | Dzieci | Kuchnia | Przepisy | Święta | Wielkanoc

Słodkie pisanki

Dziś kuchnię w Lawendowym Domu opanowały dzieci. Trzy panienki zakasały rękawy. Kruszyły, mieszały, lepiły, schładzały i podgrzewały. Spójrzcie, co z tego wynikło…

Słodkie pisanki

350g ciasta
200g serka mascarpone
200 g białej czekolady
biała posypka

Bazę deseru stanowi dowolne suche ciasto. Może to być murzynek lub biszkopt, ja upiekłam proste ciasto jogurtowe, na które przepis znajdziecie tutaj. Użyłam połowę porcji podanej w przepisie.
Ciasto trzeba pokruszyć.

Do okruchów dodać serek i dokładnie wymieszać, żeby składniki dobrze się połączyły. Masę uformować w kulę, owinąć folią spożywczą i wstawić na 15 minut do zamrażalnika.

Schłodzone ciasto lepiej się formuje, a my chcemy przecież uzyskać piękne, równe i kształtne pisanki, prawda? Uformowane jajka wstawić ponownie do zamrażalnika, na kolejne 15 minut.

W tym czasie roztopić na małym ogniu czekoladę. Schłodzone jajka zanurzać w czekoladzie i od razu dekorować posypką.

Nasze pisanki zostały umocowane na słomkach i udekorowane wstążkami. Są niebanalną wielkanocną ozdobą i w dodatku smakują wyśmienicie! Pomysł na ciasteczkowe lizaki znalazłam na stronie niezrównanej Bakarelli. U mnie przybrały postać wielkanocnej pisanki.

Więcej pomysłów na wielkanocne smakołyki i ciekawe dekoracje znajdziecie w magazynie Lawendowy Dom. Zapraszam!

Zdjęcia: Lubo Lipov

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Moje córki chętne do pomocy w kuchni zawsze, z dziką przyjemnością zrobią takie jaja. Pewnie zamieszczę zdjęcia na blogu po dokonaniu dzieła. Pozdrawiam

No właśnie patyczki… I jeszcze te wstążeczki ach… Cudne! Jeśli gdzieś dorwę podobne to na pewno skorzystam z przepisu :) Ps.śliczne córeczki! Pozdrawiam

Śliczne są te pisanki! Słodziutkie, bardzo :)
A Córeczki masz takie kochane, świetne dzieciaki!:))
Pozdrowienia:)

Świetny pomysł. Na pewno wypróbujemy z chłopcami. Ja dołanczam się do zapytania o patyczki/słomki? Gdzie można takie nabyć? Pozdrawiam serdecznie! Pięknie wyglądacie! Śliczne zdjęcia zrobione przez fantastycznego fotografa :)

Dziękuję Wam za ciepłe słowa i tą niesamowitą energię, którą mi dajecie. Pojawiło się sporo pytań o słomki. Kupuję je w sklepie Red Onion, bywają też na brytyjskim Amazon.
Polecam ten przepis nie tylko dzieciakom i czekam na relacje, jak Wam się udały. Pozdrawiam wiosennie!

muszą być pyszne:)) poważnie zastanawiam się nad znalezieniem czasu na ich zrobienie:D
ps.a fotografie jak zwykle magiczne..:)
uściski!

niesamowite. !
koniecznie muszę spróbować.
skoro smakują tak jak wyglądają to mmm. zabieram się do roboty. :)

niesamowite. !
koniecznie muszę spróbować.
skoro smakują tak jak wyglądają to mmm. zabieram się do roboty. :)