Mikroblog

Siedem filmów z pozytywnym przesłaniem – do obejrzenia w Święta 🎄

Filmy, które dają pozytywnego kopa i na długo pozostają w serduchu. Historie różne, prawdziwe lub zmyślone, nietuzinkowe, czasem banalne, czasem przeciwnie, zaskakujące i nieprzewidywalne. Przedstawiam Wam siedem moich ulubionych filmów z pozytywnym przesłaniem, licząc na rewanż w postaci Waszych typów.

Sugar Man (Searching for Sugar Man)

reż. Malik Bendjelloul

Dla mnie to chyba najlepszy film, jaki widziałam. Nietypowy, bo to dokument, oparty na bazie poszukiwań głównego bohatera przez dziennikarza, który chce go poznać i zrobić o nim materiał. Film wbija w fotel, trzyma w napięciu do ostatnich minut i daje tak niesamowitą pozytywną energię, którą za każdym razem na długo mnie uskrzydla. To historia prawdziwa, opowiadająca lody prawdziwego człowieka. Sixto Rodriguez, wielka muzyczna indywidualność, a jednocześnie artysta skrajnie niedoceniony. Trochę dziwak, niezwykle skromny człowiek, który z pokorą przyjmuje na swe barki życiowe zakręty. Oscar za najlepszy pełnometrażowy film dokumentalny i absolutnie magiczna muzyka Rodrigueza. Do zobaczenia koniecznie!

W pogoni za szczęściem (The Pursuit of Happyness)

reż. Gabriele Muccino

Determinacja, która pomaga głównemu bohaterowi przezwyciężyć kolejne przeciwności losu i z godnym podziwu uporem przeć do przodu, by osiągnąć upragniony cel. Historia prawdziwa, opisuje losy Chrisa Gardnera, akwizytora – bankruta, który wpada na szalony pomysł, by ubiegać się o posadę maklera. Doskonały i niezwykle motywujący film.

Wszystko za życie (Into the Wild)

reż. Sean Penn

Piękna i smutna opowieść o ludzkiej tęsknocie za życiem w zgodzie z naturą. Chris McCandless to postać autentyczna. Po skończonych prestiżowych studiach, u progu obiecującego, dostatniego życia, rzuca wszystko i wyrusza autostopem na Alaskę. Nie będę zdradzać zakończenia, ale napiszę, że film łapie za serce i na długo pozostaje w myślach.

Jak zostać królem (The King’s Speech)

reż. Tom Hooper

Utrzymana w uroczej, staroświeckiej atmosferze historia jąkającego się króla Jerzego VI, który z racji swojego stanowiska jest zmuszony przemawiać do ludu poprzez szatański wynalazek, jakim jest radio. Cztery Oscary w tym za najlepszy film 2011 roku i najlepszego aktora pierwszoplanowego dla Colina Firtha, który oferuje nam w tym obrazie prawdziwą rozkosz delektowania się jego warsztatem aktorskim. Absolutnie rozczulające i niezwykle budujące dzieło.

Kupiliśmy Zoo (We Bought z Zoo)

reż. Cameron Crowe

Ciepły film familijny. Jest trochę smutno, jest z przesłaniem, jest sporo trudnych zwrotów akcji, jest też miłość i szczęśliwe zakończenie. Czy właśnie nie tego potrzebujemy, by w sercu poczuć to przyjemne ciepło? Do obejrzenia w rodzinnym gronie.

Dobry rok (A Good Year)

reż. Ridley Scott

Uwielbiam te wszystkie sielskie historyjki o mieszczuchach, którzy w wyniku nagłego zawirowania w życiu odkrywają uroki życia w jakim pięknym sielskim zakątku. Tu mamy Prowansję i robiącego imponującą karierę bankiera, który nieoczekiwanie dziedziczy dom i winnicę w jednym z najpiękniejszych zakątków Francji. Nie mogło być bardziej słodko i uroczo i przyznaję, że prywatnie cholernie Maxowi zazdroszczę. Ten jednak nie od razu docenia niespodziankę, jaką zesłał mu łaskawy los. To historyjka przewidywalna, lekka i przyjemna dla oka. Cudownie odpręża, szczególnie, jeśli ogląda się ją w przyjemnym towarzystwie i lampką wina ;)

Lepiej być nie może (As Good as It Gets)

reż. James L. Brooks

Dwa Oscary dla najlepszych aktorów pierwszoplanowych dla Jacka Nicholsona I Helen Hunt nie są przypadkowe. Melvin, dziwak i ekscentryk, wzbudzający skrajne uczucia wśród swoich sąsiadów zakochuje się w kelnerce z baru, w którym regularnie jada. Błyskotliwy scenariusz, doskonały popis aktorski dwójki głównych bohaterów i słodko-gorzki wydźwięk historii sprawia, że oglądając ten film zawsze poprawiam sobie humor i ładuję baterie. Serdecznie polecam!

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *