Dzieci | Pomysły na przyjęcia | Zabawy

Przyjęcie dla dzieci – Kowboje i Indianie

Czasem mniej znaczy więcej. Kilka patyków, sznurek, kolorowe szmatki i trochę zapału. Pomysł na dziecięce przyjęcie bez wynajmowania sali i drogich akcesoriów. Zamiast drogich prezentów – zabawa dla całej rodziny. Jutro Dzień Dziecka, ale taką zabawę można równie dobrze zorganizować zupełnie bez okazji. Spójrzcie, jakie to proste.

• Co się przyda
Farby do malowania twarzy. Najlepsze są gęste, pudrowe. Sprawdźcie koniecznie, czy są hypoalergiczne i czy mają atest! Barwy wojenne malujemy palcami lub pędzelkami, wtedy bardziej łaskocze.

Pióra. W pasmanteriach można zdobyć pióra we wszystkich kolorach tęczy. Pojedyncze, większe lub małe, przytwierdzone do cienkiego drucika. Można je doczepić do indiańskiego stroju lub na koniec zatrutej strzały. Można nimi ozdobić pióropusz wodza lub po prostu zatknąć sobie za ucho. Tak, pióra na przyjęciu dla Indian i Kowboi bardzo się przydają.

Pióropusze. Poszukajcie na strychu, wśród starych zabawek. Można je też kupić w sklepach z zabawkami, albo zrobić samemu. Najłatwiej z kartonu. Wycinamy paski szerokości 2 cm, i długości odpowiadającej obwodowi głowy plus 4 cm zapasu. Teraz należy pasek pokolorować kredkami lub farbami. Złączyć końce klejem lub zszywaczem i doczepić piórko. Łuki i strzały. Czym byłby wojownik bez łuku? Zróbcie go z giętkiej gałązki dł. około 120 – 140 cm i mocnej linki. Do tego komplet zatrutych strzał z bambusowych tyczek (do kupienia w kwiaciarniach i sklepach ogrodniczych) ozdobionych na końcach kolorowymi wstążkami lub podartą na wąskie paski bawełnianą tkaniną.

Gwiazdy szeryfa i plastikowe rewolwery. Znajdziecie w sklepach z zabawkami. Gwiazdy szeryfa można też wyciąć z kartonu i pokolorować.

Kolorowe wstążki i frędzle. Do kupienia w pasmanterii. Wstążki przydadzą się do wykończenia strzał i pióropuszy. Zwykła bluzka obszyta frędzlami przemieni się w indiański strój.

Jutowe worki. Można je kupić w centrach ogrodniczych. Ja zdobyłam je w pewnym hipermarkecie na dziale warzywnym. W takich workach przechowuje się ziemniaki. Gdy ziemniaki trafiają na halę targową, worki po prostu się wyrzuca. Poproście o kilka, przydadzą się do wyścigów w workach lub na oryginalne nakrycie stołu.

Miska na wodę. Posłuży do zabawy z jabłkami.

Metalowe kubki. Zwykłe metalowe kubki są po prostu niezbędne. Można w nich podać np. pop corn, można się z nich napić, można je też wykorzystać jako oryginalną formę opakowania na prezenty dla gości.

Wigwam. Własnoręcznie zrobiony z dłuższych patyków i koca lub kupiony. Idealny do odbycia w nim narady wojennej.

• W co się bawić?
Kowboje i Indianie mają niezłomne charaktery, trud życia wypisany na twarzy i niespożytą energię. Malowanie barw wojennych na twarzy przyjmują z godnością i spokojem, ale potem… jakoś trzeba będzie tę energie spożytkować. Oto kilka propozycji. Nie zapomnijcie przygotować nagród za wygrane konkursy.
Wyścigi w workach

Przygotujcie: jutowe worki, linę do zaznaczenia startu i mety.
Najprostsza zabawa na świecie. Uczestnicy ustawiają się w odległości ok. metra jeden od drugiego na linii startu. Każdy wchodzi do worka i przytrzymuje go rękami (worki powinny sięgać przynajmniej do bioder. Na komendę: „START” zaczynają wyścig. Doping ze strony publiczności bardzo wskazany. Wygrywa oczywiście ten, kto pierwszy dotrze do linii mety.

Pływające jabłka
Przygotujcie: miską, jabłka i wodę

Do miski lub wielkiego garnka należy wlać wodę. Powinna sięgać prawie do brzegu. Do wody wrzućcie tyle jabłek, ilu jest uczestników zabawy. Zadanie polega na ugryzieniu jabłka bez pomocy rąk.

Strzelanie z łuku
Przygotujcie: łuki, strzały i cel
Strzelanie z łuku do celu może się odbywać tylko pod kontrolą dorosłych i z
zachowaniem ostrożności. Przygotujcie cel, np. wyrysowanego na dużym kartonie bizona i przyczepcie go do drzewa.
Wyścigi z jajkiem
Przygotujcie: drewniane łyżki, jajka (przyda się kilka zapasowych), linę do zaznaczenia startu i mety
Uczestnicy ustawiają się na linii startu. Każdy trzyma w buzi drewnianą łyżkę z jajkiem. Na komendę: „START” rozpoczyna się wyścig. Na początku bardzo trudno jest utrzymać łyżkę z jajkiem, ale po kilku próbach, zazwyczaj się udaje.

W letnim numerze magazynu Lawendowy Dom, którego premiera już jutro, znajdziecie inne pomysły na szalone zabawy z dziećmi i konkurs niespodziankę dla najmłodszych.

Sesję zrealizowaliśmy na potrzebę książki „W co się bawić, czyli przyjęcia dla dzieci”.

Zdjęcia: Lubo Lipov

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Świetna propozycja – inspiracja. No i jak zwykle przepiękne zdjęcia. Pozdrawiam i życzę najlepszego w jutrzejszym dniu:)

Widac, ze sie swietnie bawiliscie ;)) tez jestem bardzo ciekawa kolejnego wydania, cale szczescie to juz jutro !

wspaniałe pomysły! myślę,że w dobrym towarzystwie i starsi by się przyłączyli;))
będę czekać na jutrzejszą premierę:))
uściski
J.

Wspaniałe przyjęcie i dużo świetnych pomysłó w tej książce. Dla dzieciaków świetna zabawa. Może na urodziny Dominika we wrześniu zorganizujemy przyjęcie Indiańskie lub kosmiczne. Pozdrawiam!
Ach uwielbiam Twoje pomysły!!!

Wspaniałe pomysły na zabawy -moje siostrzenice będą zachwycone! :) mam pytanie, czy tą książkę dostanę w jakiejś stacjonarnej księgarni, czy tylko wysyłkowo? Koniecznie muszę ją nabyć! :)

Genialne wydanie nowego Lawendowego Domu!wiele wspaniałych pomysłów,przepisów..:) Beato, może skuszę się nawet na konkurs "przepis na 5" ;))
uściski!
Justka