Chleby i bułki | Kuchnia | Przepisy

Domowe precle, macie ochotę?

Domowe precle kuszą wyglądem i czarują zapachem. Podoba mi się w nich wszystko. Miękkie wnętrze skryte w lekko chrupiącej skórce. Lekko zakręcony kształt i ten niesamowity, rumiany kolor. To doprawdy niesamowite, jak kilka tak prostych składników jak woda, mąka i trochę drożdży może dać początek czemuś tak smacznemu.

domowe-precle_5

Domowe precle

[przepis]

(na 12 sztuk)
600 g mąki
1 1/2 łyżki drożdży instant
1 łyżka cukru
łyżeczka soli
1 jajko do smarowania
3 łyżki sody

[/przepis]

  1. Do miski wsypać mąkę, dodać drożdże, cukier, sól i dodać ok. półtorej szklanki wody.
  2. Wyrobić gładkie, elastyczne ciasto, uformować je w kulę i odstawić pod przykryciem na ok. 45 minut do wyrośnięcia.
  3. Wyrośnięte ciasto podzielić na 12 porcji.
  4. Z każdej uformować wałek długości ok 50 cm, a z wałka precel.
  5. Piekarnik nagrzać do 250 st.C.
  6. Blachę do pieczenia wyłożyć nieprzywierającym papierem.
  7. W garnku zagotować półtora litra wody, dodać sodę.
  8. Wrzucać po dwa precle do wrzącej wody z sodą i gotować ok. 30 sekund.
  9. Następnie wyłowić łyżką cedzakową i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
  10. Precle posmarować ubitym jajkiem.
  11. Można posypać grubą solą, sezamem lub makiem i wstawić do piekarnika na ok. 10 minut.

domowe-precle

domowe-precle_2

Precle do pogryzania, do podarowania, na spacer, do szkolnego plecaka. Bardzo lubię precle, a Wy?

domowe-precle_3

 

 

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

czyli do laugenbrotchen..tylko, posypać solą i już. Bardzo lubię je jeść z masłem i z pokrojonym szczypiorkiem. Jak jestem w Niemczech często tak jem. Świeże z piekarni ..mniami:)

Lubimy precle! i – w zasadzie – możemy upiec, przecież łatwe są! Wyobraziłam sobie duuuużo precli w koszu. Czuję się zmotywowana :)

Robiłam kiedyś w podobny sposób obwarzanki. Pyszna sprawa, bardzo smaczne i cudownie chrupiące na wierzchu.

Ja, ja lubię, ale niestety precle to nie w sodzie, tylko w żrącym wodorotlenku sodu się gotuje:( Nie odważę się (chyba) w domu. Takie podgotowane bywają w Lidlu, kiedyv są dni niemieckie, bawarskie czy jakieś podobne;)
Pozdrawiam!

zdjecia mnie zaczarowały, przeczytałam na szybko sposób wyrobienia, przepisałam na kartke składniki i już idę do kuchni… i nagle cos mi nie pasuje ;) zabrakło mi w składnikach wody, która jest w sposobie wykonania :) biegnę robić!!

Pieknie wygladaja, sliczne pekniecia i podoba mi sie to podwojne zawiniecie. Coprawda jeden sprawdzony przepis na Laugenstangen i precle juz mam, ale chetnie wyprobuje jeszcze jedne:) Uwielbiam je :)

Dopiero co cię odkryłam w gąszczu kulinarnych blogów i jestem zachwycona. Przepisami, zdjęciami, pomysłami…Wszystkim!
A precli jeszcze nigdy nie robiłam. Czas to zmienić.
Pozdrawiam
Ania

w preclach zakochałam się, kiedy mieszkałam w Niemczech, chętnie wypróbuję Twój przepis, może mi wrócą zapomniane smaki…

Czy mam ochotę na precle? Też pytanie. Poczekaj z nimi chwilę, już biegnę po twarożek i wędzonego łososia, koperek też kupię pod drodze i już staję u Twoich drzwi :)

oj tak! tylko ciągle jeszcze tego naj, takiego jak te precelki z dzieciństwa – przepisu nie utrafiłam :) wypróbuję chętnie i Twój, może akurat :)

Takie proste, a takie niezwykłe… precle lubię bardzo, zwłaszcza te kupowane w Niemczech :) i podgryzane podczas wędrówek po niemieckich miastach i miasteczkach…

Właśnie je upiekłam ,z moim młodszym synem i jesteśmy zachwyceni!! Miały im jeszcze starczyćna jutro do szkoły, ale cóż począć…jużwyszły ha ha ha
Dzięki za dzielenie się z nami tak fantastycznymi przepisami!

pewnie, że chcemy! Pyszne są zapiekane z masłem czosnkowym i serem, mniam :D Jak już mam wypróbowany przepis to może wreszcie zrobię własne :D

Zrobiłam! Wcale nie takie trudne, szybko "się zrobiły"…i pyszne!! obdarowałam rodziców, sąsiadki, bo sama jakbym zjadła wszystkie 12, to…… ;) dzięki!!!!!

Wlasnie zajadam precle. Sa pyszne! Zastanawiam sie co zrobic zeby byly chrupiace. Te sa lekko gumowe ale smak jest mmmm boski