Dania główne | Kuchnia

Pieczony udziec z indyka

Soczysty, aromatyczny i wyrazisty w smaku, pieczony udziec z indyka, to danie, które można nazwać hitem wszelkich większych przyjęć, ale też rodzinnych obiadów. Z powodzeniem można go przygotować np. na przyjęcie komunijne lub inną wyjątkową okazję. Kupuję udziec bez kości, dzień wcześniej nacieram przyprawami, wiążę w rulon i zostawiam na noc w lodówce. Następnego dnia wystarczy go wstawić do piekarnika i można zająć się innymi sprawami. W połowie pieczenia mięso obkładam cząstkami jabłek i ziemniakami. Dodatki pięknie się zrumienią i przejdą aromatycznym sosem. Smacznego!

pieczony-udziec-z-indyka-przepis05

pieczony-udziec-z-indyka-przepis04

Pieczony udziec z indyka

[przepis]

( na 6 – 7 osób)
udziec indyczy bez kości

2 ząbki czosnku + główka czosnku

3 łyżki tartej bułki
1 ½ łyżki majeranku
4 łyżki oleju słonecznikowego
4 kwaskowe jabłka
12 ziemiaków niewielkich ziemniaków
kilka gałązek rozmarynu
70 g masła
sól
mocna biała nić bawełniana

[/przepis]

  1. W moździerzu utłuc czosnek z łyżeczką soli na papkę.
  2. Do papki dodać tartą bułkę, majeranek i olej. Całość wymieszać.
  3. Udziec rozłożyć na desce, rozbić mięso tłuczkiem, natrzeć solą ze wszystkich stron.
  4. Z jednej (tej wewnętrznej) strony rozsmarować papkę majerankową. Teraz mięso zwinąć, związać w zgrabny pakunek i wstawić do lodówki na noc.
  5. Następnego dnia przełożyć do brytfanny wysmarowanej łyżką oleju. Posypać wiórkami masła, przykryć brytfannę folią aluminiową i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 st.C.
  6. Jabłka i ziemniaki pokroić w cząstki. Nie obierać ze skórki.
  7. Czosnek podzielić na ząbki. Dodać pocięty nożyczkami rozmaryn, 3 łyżki oleju, sól. Całość mieszać.
  8. Po ok. 45 minutach wyjąć brytfannę z mięsem z piekarnika, zdjąć folię.
  9. Rozłożyć dodatki wokół mięsa. Piec jeszcze ok. 50 minut, co jakiś czas polewając mięso powstałym sosem.

pieczony-udziec-z-indyka-przepis02

pieczony-udziec-z-indyka-przepis01

 

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kilka lat temu robilam coś pieczonego z Twojego bloga, wydaje mi się ze tez indyka,wyszedł strasznie suchy i wtedy pomyslalam ze juz więcej nic z Twojego bloga nie upieke, chociaz bloga lubie. Ale ten indyk wygląda bardzo kusząco,jeśli na dodatek soczyste mięso wychodzi,chyba się przelamie :-) pozdrawiam,Monika

Przestane na bank gotować z Twoich przepisów i podzielę między psa i kota,nie zauważyłam zeby im przesuszone mięso przeszkadzało

Pani Beatko, obsmażyłabym przed wstawieniem do pieca: skraca czas pieczenia, nie wymaga „pielęgnacji” na koniec, wystarczy zawinąć obsmażone mięso w pergamin razem z ziemniaczkami itp: będzie soczyste, dopieczone a i piekarnik czystszy…

Piekłam udziec z przepisu z października 2010, chyba jest podobny do tego i wyszedł rewelacyjnie, goście się zachwycali !!! :)

Agnieszka niesamowita pamięć!!podziwiam;-) zeby pamiętać że przepis był akurat w pazdzierniku 2010r, to pewnie z tego przepisu wyszedł mi taki suchy ze do tej pory pamiętam,na szczęście to było testowe,nie dla gości;-) ale jablka mogą mu rzeczywiscie dodać soczystosci