Bezglutenowe | Dania główne | Kuchnia | Wegetariańskie

Nacinane pieczone ziemniaki które zwalą cię z nóg!

ziemniaki_3Chrupiące, gorące i wbrew pozorom proste do wykonania dzięki sprytnemu patentowi na krojenie. No bo jak pokroić kilogram ziemniaków w cieniutkie plasterki, tak, by skórka od spodu pozostała nienaruszona? Wystarczy położyć ziemniaka na drewnianej łyżce i sprawa okazuje się bardzo prosta. Spójrzcie, jak to wygląda na zdjęciu.

ziemniakiNacinane pieczone ziemniaki z sosem ziołowym

kg ziemniaków podobnej wielkości

4 łyżki oleju

sól

na sos ziołowy:

1/2 pęczka natki pietruszki

1/2 pęczka dymki

1 ząbek czosnku

2 łyżki soku z cytryny

2 łyżki oliwy

  1. Ziemniaki w skórkach wyszorować dokładnie pod bieżąca wodą i odłożyć, żeby wyschły.
  2. Naciąć w plasterki szerokości 1-2 mm, tym cieniej, tym lepiej., korzystając z patentu z łyżką.
  3. Ułożyć na blasze do pieczenia.
  4. Za pomocą pędzelka posmarować olejem, doprawić solą i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 st. C  (z funkcją góra, dół, termoobieg) i piec ok. 45 minut, aż się dobrze przyrumienią i będą miękkie. Czas pieczenia zależy od wielkości i odmiany ziemniaków.
  5. W tym czasie przygotować sos. Posiekać zioła, czosnek przecisnąć przez praskę.
  6. Wymieszać zioła, czosnek, sok z cytryny i oliwę. Doprawić solą.
  7. Upieczone ziemniaki wyjąć z piekarnika i podawać z sosem.

 

ziemniaki_4

ziemniaki_2

 

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Uwielbiam takie ziemniaki. Ja przed pieczeniem wciskam plasterki czosnku gdzieniegdzie z takie ziemniaczki plus smaruję oliwą lube masełkiem :-)

Dzień dobry, mam pytanie nt lemon curd -po raz drugi go zepsułam zamiast gładkiego kremu (udał się za pierwszym razem) wychodzi mi „coś” o konsystencji budyniu, gdzie popełniam błąd? dziękuję serdecznie za odpowiedź

Wyglądają wspaniale. A ja akurat mam piękne ziemniaczki i szukam pomysłu na jutrzejszy obiad. Będę robić i dam znać, jak wyszły, choć jestem pewna, że będą pyszne :)