Bezglutenowe | Kuchnia | Sałatki | Wegetariańskie

Mistrzowska sałatka ziemniaczana!

Skromnie napiszę, że jestem mistrzynią ziemniaczanej sałatki. Młode ziemniaczki, ogórki małosolne, chrupiąca czerwona cebulka, pachnący koperek i ten obłędny sosik,  od którego wszyscy moi przyjaciele oraz znajomi dostają pozytywnego szału. Poza sezonem zamiast ogórków małosolnych z powodzeniem używam zwykłych kiszonych i wybieram ziemniaki odmian sałatkowych – twardych, o małej zawartości skrobii. Po ugotowaniu nie rozpadają się i można je kroić w plastry lub kostkę. To co, spróbujecie?

sałatka ziemniaczana

Mistrzowska sałatka ziemniaczana

[przepis]

500 g młodych ziemniaków

4 ogórki małosolne

1 czerwona cebula

1/2 pęczka koperku

1/2 pęczka dymki

1 łyżka miodu

1 łyżka musztardy

3 łyżki oleju

sok z połowy cytryny

sól

[/przepis]

  1. Ziemniaki umyć, ugotować w mundurkach, następnie odlać, ostudzić i pokroić w plasterki.
  2. Ogórki i cebulę również pokroić.
  3. Koperek i dymkę posiekać, dodać do pozostałych składników sałatki.
  4. Wymieszać miód i musztardę, dodać stopniowo olej, a na końcu sok z cytryny.
  5. Sos doprawić solą i zalać nim sałatkę.
  6. Delikatnie wymieszać i lekko schłodzić przed podaniem. Pyyyycha!

sałatka ziemniaczana_2

 

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Mniam, mniam…pychota , na pewno zrobię na sobotniego grila. Do tej pory robiłam sałatkę ziemniaczaną ze świeżym ogórkiem i koperkiem, ale ta wydaje mi się taka bardziej wyrazista

absolutna rewelacja. Zjadłam połowę zanim schowałam do lodówki…a pewnie po pobycie w lodówce będzie jeszcze smaczniejsza :)

Zrobiłam i jest po prostu superrrr!!!! Na początku wydawała mi sie trochę za słodka ale jak postała w lodówce i przeszła smakami okazała się hitem grila. Wielkie dzięki za wspaniały przepis.

Wygląda bardzo smakowicie! Czekam na młode ziemniaki lub chociaż dymkę;) Dziękuję za tego bloga-od niedawna zaglądam do niego częściej i.. dobrze mi tu! :)

oo ja właśnie robię od kilku dni do pracy – w różnych konfiguracjach ( efekt zbyt dużej ilości ziemniaków na obiad ). Dziś właśnie taką miałam, a wcześniej z suszonymi pomidorami.. pycha :)

Gotujemy i studzimy ziemniaki. Do michy wrzucamy pokrojone ziemniaki, poszatkowany niezbyt drobno czosnek niedźwiedzi, zgrillowaną cukinię, dokładnie mieszamy, polewamy obficie olejem lnianym tłoczonym ma zimno, starannie doprawiamy solą himalajską i świeżo mielonym czarnym pieprzem. Delektujemy się w ciszy i skupieniu.
Ja słyszałam tylko mlaskanie, swoje mlaskanie 😀
W prostocie tkwi geniusz smakowy, co nie Beata?

Fajna :) Muszę spróbować z ogórkami małosolnymi, bo je kocham! Dzięki za inspirację :) Ja daję też musztardę i cytrynę, ale do tego oliwę. W mojej jest też ocet balsamiczny i oliwki, nie ma kopru, tylko cebula i szczypiorek, aha no i czosnek :) Czasem daję orzechy włoskie.

U mnie nazywa się sałatką Bożeny Dykiel: mama ze 30 lat temu podłapała z jakiejś audycji radiowej: zamiast cebuli jest czosnek, sos majonezowy i jajka na twardo, caaaała fura zieleniny: koperku, pietruszki i drobnego szczypiorku. I od 30 lat nie traci na popularności….ale czas na zmiany: teraz sałatka będzie wg Twego przepisu…

Na pewno wypróbuję, wygląda pysznie ☺ Polecam też salatkę na sałatach z młodymi ziemniaczkami ugotowanymi w mundurkach pokrojonymi w ćwiartki, jajami na twardo, pomidorkami, zieloną fasolką szparagową, czerwoną cebulką, skwarkami z wędzonego boczku i vinegret… Jest fantastycznie pyszna

jaaaa! jest przepyszna już przed schłodzeniem, nawet mój niesałatkowy mąż się nią zajada :) pyszka!