Mamy od frontu niewielki balkon lub tarasik jak kto woli. Jadamy na nim śniadania, popijamy kawę. To takie miejsce do złapania oddechu i chwili relaksu.
Tuż po zimie wyglądał tak:
No i pojawiła się taka szalona fantazja, żeby ten kąt zamienić w miejsce, w którym czulibyśmy się wyjątkowo, jak w jakimś hoteliku w Wenecji. Tak nam strzeliło do głów. A co, jak marzyć, to z przytupem.
Krok 1 – kolorystyka. Postawiliśmy na różne odcienie bieli i błękitu, aż po ciemny granat. Chcieliśmy uzyskać atmosferę domu nad morzem, najchętniej na wyspie Lido w Wenecji :)))
Krok 2 – malowanie barierki. Od zawsze barierka miała podły kolor zardzewiałego brązu, który mnie strasznie drażnił. Kłopotu z wyborem nowego koloru nie mieliśmy, biel pasuje do naszej wizji, więc nie było dyskusji. Lubo poświęcił kilka wieczorów i barierka została pomalowana.
Krok 3 – efektowny detal. Zastanawialiśmy się nad czymś, co podkręci ten nadmorski styl i nada przestrzeni przytulności. Markiza, tak typowy dla nadmorskich klimatów dodatek, zawisła nad balkonem. Ma uroczą korbkę do regulacji i jesteśmy nią zachwyceni.
Krok 4 – meble. W naszym wypadku wybór był prosty. Dwa niesamowicie wygodne białe drewniane fotele kupione na Allegro w zeszłym roku i staruteńki, ale solidny, stylowo odrapany stołek znaleziony na nielegalnym wysypisku śmieci w lesie, który u nas gra rolę podręcznego stoliczka.
Krok 5 – dodatki. Cynowe, stare jak świat wiszące skrzynki pomalowane na biało. Żółta latarenka z bazaru na Kole i drewniana skrzynia pomalowana na niebiesko, w roli kwietnika.
Jest prosto, spójnie i totalnie w naszym stylu. Zajadając śniadanie czujemy się na naszym balkonie, jakbyśmy mieszkali tuż przy plaży. Tylko zamiast piasku i fal, przed oczami mamy ogromne świerki i domy naszych sąsiadów :)
Jeśli szukacie więcej pomysłów na balkon to tu znajdziecie prosty i efektowny pomysł na balkonowy regał, a tu 5 przykazań dla początkującego ogrodnika :)
Komentarze
U mnie też białe odrapane krzesło znalezione na ulicy w Ustce (śledztwo przeprowadzone po sąsiadach (i przy okazji w cudownych starych wnętrzach :D ) wykazało, że do wyrzucenia ) pełni rolę pomocnika. Pięknie!
My po prostu uwielbiamy takie znaleziska. Mamy w domu sporo odrapańców, które teraz pełnią różne przydatne funkcie. Serdecznie pozdrawiam!
jak metamorfoza, to przydałoby się zdjęcie przed :)
a przy okazji, zdjęcie całości – jak balkon ma się do reszty budynku ;)
Alina, zdjęcie przed masz na samej górze wpisu. Mam nadzieję, że mimo wszytko coś na tych fatalnych fotkach udało Ci się wypatrzeć.
Aaaaaa jest cudownie :) Chętnie bym wypoczęła na takim balkonie…
Dzięki za miłe słowa. Pozdrawiam serdecznie!
Cudnie! Moje klimaty? Ja mam jeszcze granatowo białe poszewki na poduchy i niesamowicie tanie dywaniki z ikei :)
Ja też jestem fanką tych Ikeaowskich dywaników :) Pozdrawiam!
Pięknie to wygląda. A sam styl plażowy – jestem na tak!
Bardzo się cieszę Kasiu, e Ci się podoba :)
Pięknie to urządziliście:) zazdroszczę ja mam mały balkon w bloku:(
Muszko Kochana, bo Cię w tyłek nakopię! Mały balkon można urządzić ślicznie i przytulnie. Napisz, jaki styl lubisz, coś wymyślimy :)
Więc kochana ja lubię biel,drewno i chętnie widziała bym rośliny które są bardzo kolorowe,ale nie wymagające dużej uwagi bo w te wakacje jeszcze jadę z Jasiem do dziadków na 3-4tyg a mąż może nie dopilnować ich za bardzo:)
pięknie :)
Przepiękne okna ! ! ! Okiennice i markiza oczywiście też ;). Wymarzony dom ;)
Śliczny i te cudne okiennice, bajka!!! :-)
Ale ładnie. :) Podoba mi się ta żółta lampa, jako ciepły akcent, jest idealnym dopełnieniem całości. Ja w tym roku jeszcze nie zdążyłam się zastanowić nad kwiatami. Za to wiozę sobie z domu gałązki forsycji do wstawienie do wazonu i zakwitnięcia.
Uwielbiam ten moment, gdy forsycje zalewają świat tym intensywnie żółtym kolorem. To już za chwilę :) Pozdrawiam serdecznie!
cudnie!
Dzięki wielkie :)
Ja żadnych, bo mam od 2 tygodni pieska, który wszystko zżera ;)
A to łobuz ;) Jakiego masz pieska Kamila?
Lawendowy Dom jack russell, ma dopiero 2,5 miesiąca.
U mnie biało-niebieska kolorystyka króluje od lat <3 zdecydowanie białe i niebieskie bratki , grantowo-fioletowe hiacynty , niebieskie cebulice, jeszcze śnieżyca kwitnie ... i koniecznie białe stokrotki i goździki miniaturowe <3
Moje klimaty! Ja tez ten zestaw kolorystyczny preferuję, ale co roku się zastanawiam, czy nie wprowadzić jakiegoś dodatkowego elementu. Zazwyczaj zostaję jednak przy sprawdzonych bielach i niebieskościach :)
Ja balkonu nie mam, za to mam niewielki ogródek. Jednak w tym roku nic z nim nie robię. Szczeniak poczul „zew ogrodnika” i wykopuje wszystko. Ostalo sie troche zeszłorocznych tulipanów, zobaczymy ilu uda się zakwitnąć, bo czesc cebulek juz została wykopana i „zjedzona”. Kwiatki planuje na przyszły rok, jak piesek zmadrzeje
Oj, rozumiem Cię doskonale, pies i ogród to niestety nie jest dobrana para. Mam wielką sukę lat 6 i niestety milion dołków w ogrodzie. A na głównej reprezentacyjnej grządce przed domem wielki dół, w którym moja suka uwielbia się wygrzewać w słońcu. Ale i tak ją kocham najbardziej na świecie :))))
Nie chcę cie straszyć, ale jack rusell raczej nie zmądrzeje. Wiem coś o tym. Musisz go kochać za to jaki jest i ogrodzic grządki.
Pachnąca maciejka mi się znowu marzy
Maciejkę też posieję, bo w zeszłym roku dałam plamę i zapomniałam. Ale na szczęście mam Ciebie i mi przypomnisz :)))
Zamiast kwiatów- poziomki :) Nie dosyć, że ładnie wyglądają to można je zjeść :)
Też tak uważam. Mam je w skrzyni na tylnym tarasie od kilku już lat. Świetnie zimują, kwitną jak szalone i owocują do jesieni. Pozdrawiam serdecznie!
jeszcze troszeczkę :)
Spokojnie poczekamy :)
Śliczny :)
Tez juz mam:)to bratki tak?:)
Tak, bratki :)
Mam i ja:)
u mnie nic nie ma czekam na sadzenie pelargonii, dziś leje, grad na prace ogrodowe jeszcze muszę poczekać
U nas też przed chwilą grad przeszedł. Ale trawa powolutku się zieleni :)
Co za piękny dom! ❤️
Dzięki :) Lawendowy Dom ;)
Lawendowy Dom – dosłownie i w przenośni :) cudny! :)
U mnie bedzie dopiero cieplo na sadzenie kwiatow za miesiac, na północy Danii, zimno
Trzymaj się ciepło Gosiu!
Pięknie Beatko! U nas już też balkon w wiosennej odsłonie. Są bratki duże i te małe, niezapominajka, prymula, stokrotka i hiacynty
Jak u Was pięknie i wiosennie! Śliczne te prymulki i są dostępne w tylu kolorach :)
bratki już mam, a co do reszty – się zobaczy :)
U mnie już stokrotki i bratki
Niebieskie bratki…to jest to.
nie zmarzną na balkonie? noce jeszcze zimne
Bratki i hiacynty to wytrzymałe bestie, nie zmarzną.
Na razie niebieskie bratki. Później będzie kolorowo :) Póki co pomidory mi wykiełkowały, w domu oczywiście. :D
Pani Beato! Widzę, że Pani uroczy dom, zagrał w serialu TVN Kaprys losu (na razie widziałam zwiastun czyli 1 odcinek). Ten pięknie zaaranżowany w klimacie morskim balkon pięknie się prezentuje w filme. Gratuluję i zazdroszczę1 To zawsze przygoda. Moje mieszkanie za to fotografowaął IKEA. Też miło było!! Pozdrawiam serdecznie i jestem stałą czytelniczką Pani bloga.
Ciekawa i pomysłowa metamorfoza!
Zapraszam do siebie http://www.dombezgranic.pl/ wiele ciekawych porad dotyczących domu i ogrodu :)
Pozdrawiam.
Bardzo udana metamorfoza. Nawiązująca trochę do stylu Prowansji. Pięknie, stylowo bardzo smacznie. Czy podłoga to beton?