Mikroblog

Magazyn "Lawendowy Dom" – wiosna

Z ogromną tremą i wielką przyjemnością zapraszam do lektury drugiego numeru magazynu „Lawendowy Dom”, do pobrania tutaj. Panie i Panowie – wiosna!

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piękny, aż mi się zachciało już Wielkanocy, nawet jeśli muszę umyć okna:)
Poparłam tą okładkę:)

Piekniscdnia, ja też zerkam na swoje okna bojowo,
Mona, wreszcie przyszła!
kabamaiga – nie przestawaj!

Gratuluję wspaniałego numeru. Przejrzałam i będę zaraz czytać. Zauważyłam nową książkę Dzieciaki w naturze. Brawo i kolejne gratulacje. Przepiękne zdjęcia zachęcają do gotowania i tworzenia. Pozdrawiam serdecznie! Iza

Czyli wygrala okladka nr 2, co bardzo mnie cieszy ;)
Przegladalam dzis numer po poludniu, bardzo wiosenny i jak zwykle cudnie kolorowy.
Swietna 'robota' Beato! :)

Pozdrawiam!

Bardzo mi się podoba – i okładka – dałam na nią głos i drugi numer, za wyjątkiem…sesji biustonoszowej.Dla mnie niestety ogromy dysonans.Teraz jest taka moda na reklamę,promocję – wszystkiego ze wszystkim.Obfite piersi w kolorowych biustonoszach powinny znaleźć miejsce zupełnie gdzie indziej.
Pokazywałam to różnym Znajomym,również byli na – nie.

Mammamisia, nowa książka właśnie się drukuje, w sam raz na wiosnę :)
Bea, dziękuję serdecznie, takie słowa są dla mnie b. ważne.
Amber – sesja biustonoszowa ma zwrócić uwagę na ważny temat właściwego dobioru bielizny, który jest bagatelizowany przez większość kobiet. Dlatego też zaprosiłam Kasię Kulpę do napisania o tym artykułu.
Jswm – :)))

Witam serdecznie Pani Beato, z racji tego że od jakiegoś czasu podczytuję Pani bloga i zachwyca mnie w nim wszystko, przygotowałam dla Pani małą niespodziankę która znajdzie Pani na moim blogu – zapraszam jak tylko znajdzie Pani chwilkę, pozdrawiam, ewa

Bardzo mi się podoba nowy numer! Jest pełny piękna, kolorów, wiosny, radości.
Okładka super i w ogóle wszystko na 6! :))

Pozdrawiam:)

Beato,rozumiem.To ważny temat.I mówi się o tym sporo w pismach i programach tv.Niestety,nie tylko moim zdaniem,wprowadza niepotrzebny dysonans.Obok jest też reklama bielizny…

Fajnie, że właśnie ta okładka wygrała, podobała mi się od samego początku i tak jak obiecuje w środku magazynu jest dużo wiosny i inspiracji :-)

Okładka jest piękna, w środku cudne zdjęcia i inspirujące przepisy. Niestety też zaskoczyły mnie staniki na końcu ;)
Ale ogólnie jestem bardzo na tak, na pewno gdybym wzięła to pismo do reki w kiosku, nie wyszłabym bez niego.

świetny numer, przejrzałam, ucieszyłam oczy kolorami, a wieczorem zabiorę się za dogłębnie czytanie :)

A mnie się sesja biustonoszowa bardzo podoba i zupełnie mi nie przeszkadza, że znalazła się ona w magazynie o tematyce kulinarnej.

Piękny jest… Aż ma się ochotę wskoczyć w sam środek wiosny, która się wprost śmieje do mnie na łamach magazynu. :)
Beato, ogrom pracy – widać gołym okiem – niemały, ale tym większa zapewne satysfakcja? :) Brawo! :)