Kuchnia | Wegetariańskie | Zupy

Kremowa zupa z dyni na mleku kokosowym

Ma piękny kolor, jest cudownie kremowa dzięki dodatkowi kokosowego mleka, rozgrzewa, rozwesela. Zupa na  jesienny dzień. Czy u Was też tak pięknie świeci słońce?

zupa z dyni z mlekiem kokosowym

Zupa z dyni na mleku kokosowym

[przepis]

1 kg dyni obranej i pokrojonej w kostkę

4 ziemniaki

pęczek dymki

100 g masła

1 łyżka mieszanki curry

2 ząbki czosnku

kawałek imbiru (ilość zależy od Waszych preferencji)

1 łyżka oleju

sól

puszka mleka kokosowego

[/przepis]

  1. Dymkę oczyścić, pokroić.
  2. Wrzucić na rozgrzane masło, dodać pokrojone w kostkę ziemniaki, posolić, smażyć 4-5 minut, często mieszając.
  3. Całość przełożyć do garnka, dodać dynię, zalać 1 ½ l wody.
  4. Gotować ok. 20 minut, aż dynia i ziemniaki będą miękkie.
  5. Na małej patelni rozgrzać olej, dodać curry, rozgnieciony na papkę czosnek i stary na tarce imbir.
  6. Smażyć chwilę, energicznie mieszając.
  7. Pod koniec gotowania dodać do zupy mieszankę przypraw i mleko kokosowe.
  8. Gotować jeszcze chwilę razem, żeby składniki się połączyły. Do zupy wspaniale pasują świeże liście kolendry.

zupa z dyni z mlekiem kokosowym_2

Do dekoracji użyłam ziołowych chipsów, o których pisałam tu.

 

 

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Imbir i mleko kokosowe to mieszanka rozgrzewajaca wspaniala na chlodny dzien, ale kiedy mamy za oknem piekna polska zlota (tudziez barcelonska) jesien polecam przepysznie prosty i szybki krem z dyni z odrobina tymianku :)

Bardzo proszę :) bardzo szybko, łatwo i pysznie! Zagotowac kawałki dyni z jednym ziemniaczkiem w celu zageszczenia konsystencji w małej ilości wody. Potraktować blenderem i doprawic sola, pieprzem i tymiankiem.

Cudowne kolory, piękne zdjęcia! Jesienne, smaczne,że ach! :)
Zupka z dyni jest pyszna,a mleczko kokosowe do niech tak wspaniale pasuje. Wpadłabym do Was na zupkę;-)
Uściski serdeczne dla całej Rodzinki :*

mmm:) robiłam zupkę z dyni, ale z mleczkiem kokosowym wygląda dużo ciekawiej i pewnie też lepsza w smaku:))) kolorek obłędny , więc muszę koniecznie spróbować:) pozdrawiam cieplutko

hmmm, muszę spróbowac, bo do tej pory nikt nie zdołał mnie przekonac do dyni – potrawy były zbyt mdłe…ale przekonałas mnie imbirem;)

Namówiłam męża, żeby zrobił tę zupę, jest po prostu nieziemska! Do tej pory robiliśmy tradycyjną, ale ta z dodatkiem curry, imbiru i mleka kokosowego po prostu powaliła mnie z nóg :)

Eksplozja w buzi! Obuchem po kubkach smakowych! DZIEKUJEMY!!!! Ja, maz i nasze dzieciatko jeszcze w brzuszku ale pewnie juz i tak w tej zupce zakochane :) Pozdrawiamy.

Niesamowita, najlepsza! wszyscy się nią zajadają, już nie będę wypróbowywać innych wariantów zup dyniowych, bo szkoda czasu :)

świetny przepis i super, że na mleku kokosowym, bo innego póki co nie mogę spożywać. tylko jedna rzecz mnie martwi… czym zastąpić masło, żeby nie tracić na smaku (masła też nie mogę, bo jestem na diecie eliminacyjnej białko mleka krowiego). pozdrawiam serdecznie:)

Oj , dzisiaj nie mój dzień na dynie, wylałam cały garnek zupy z dyni z imbirem i pomarańcza – za dużo pomarańczy i nie dąło sie tego zjesc:/

polecam juz po ugotowaniu odlać co najmniej pół litra wywaru, wtedy zupa będzie bardziej kremowa. No i oczywiście doprawiać już po ugotowaniu i zblendowaniu wszystkiego. Do tego wyśmienite będą grzanki domowej roboty, czyli zwykły biały chleb zarumieniony w piekarniku.

Wyszła super, dałam sporo imbiru i zamiast curry (myślałam, że jest, ale niestety:() dałam łyżeczkę kurkumy. Dzięki za przepis

zupa super po małej modyfikacji mój mąż dał się namówić na ” skosztowanie”po czym poprosił o dolewkę . Dodałam sporo chili i sok z jednej cytryny. Dozowałam powoli aż do uzyskania pożądanego smaku słodko -pikantno -kwaskowego, i podałam z uprażonymi pestkami słonecznika.

Byłam wielką entuzjastką tego przepisu, niestety straciłam ponad godzine (łącznie z obieraniem dyni). Zrobiłam wszystko jak w przepisie. niestety smak był tak mdły, ze mimo słonych paluchów, które troche uratowały sytuacje nie byłam w stanie zjesc talerza. Brakuje jakiegos saku, który urozmaiciłby tą zupę. nie wiem jak uratować pełen garnek. Moze chili?

Szczerze to moim zdaniem za dużo tego mleka kokosowego. Nalałem całą puszkę i całość smakuje jak olejek do opalania. Ciekawe czy pies zje :/

Z konta Dzichad pisze BOXOWA: Lawendowy Domku! Mamy tu straszny error w kuchni! Zupa mdła i nie chcą tego ludziska jeść. Można jeść zdrowo ale i smacznie dlatego uważam, że trzeba popracować nad przyprawami (albo proporcjami) bo „mydło” to nie jedzenie;) My się ratujemy grzankami i serem pleśniowym. ;) Powodzenia! Pozdrawiamy!!!!!!!1