Slow Food | Zaproszenia

Jazda na makaron! Warszawskie Convivium zaprasza.

Drodzy Slow! Już w tą sobotę zapowiadana przez nas od czerwca „Jazda na makaron!”, czyli nasze  rodzinne warsztaty makaronowe organizowane w ramach projektu Zielony Jazdów.

W pawilonie przed Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie udowodnimy jak przyjemne i proste może być własnoręczne zrobienie makaronu. Nie robimy zapisów, chętni zgłaszają się bezpośrednio przed imprezą. BIlet: 5 zł Startujemy o 12 i chcemy przyjąć 100 osób.Towarzyszyć im będą wolontariusze z naszego convivium, którzy wiedzą wszystko o makaronie i pomogą w kwestiach technicznych. MOŻESZ BYĆ JEDNYM Z NICH. ZGŁOŚ SIĘ DO NAS JEŚLI CHCESZ! Uczestników podzielimy na 4 grupy w kolejności zgłaszania się. Począwszy od godz 12 kolejne grupy przez 45 minut przejdą cały proces przygotowywania makaronu i przyrządzania prostego sosu. Czyli pierwsza grupa zaczyna ok 12, następna o 12:45, kolejne o 13:30 i 14:15. Można więc przyjść po godzinie 12 i mieć szansę na załapanie się do jednej z grup. Jeśli bylibyście wcześniej, a chętnych będzie tak wielu, że trzeba będzie poczekać, to tego dnia na Zielonym Jazdowie dzieje się tak wiele, że na pewno nie będziecie się nudzić. Nasze warsztaty odbywają się dzięki wsparciu PPHU „Agro”Sp.z o.o, Olejarni Lecha Rutkowskiego, Spółdzielni Mleczarskiej w Skarszewach, firmie Organic Farma Zdrowia oraz Vivamix.

Z a p r a s z a m y   Was serdecznie!

Slow Food Warszawa

 

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Beato piszę w tym miejscu, jako miejscu chyba ostatniego Twojego wpisu. Są wakacje i nie włączałam komputera przez kilka tygodni ( dobre dla oczu, oddechu, ale niezbyt dobre dla własnego blogu i blogów i stron które czytam). Włączyłam przy śniadaniu telewizor, a w nim na żywo dziewczyny Lipiv w wakacyjnym gotującym wydaniu porannego programu. Luba niedługo Cię przerośnie, Marina chyba jest najbardziej nieśmiała, a mała to chyba słodka iskierka ze wspaniałymi paznokciami ( pamiętam jak moje nie chciały zmyć lakieru, którego prawie już nie było) Zupę muszę wypróbować, a kurek sporo jest w lasach i na rynku.
Mam pytanie: czy w jakimś miejscu strony mogę zobaczyć daty powstałych wpisów. Gdy po pewnym czasie wraca się z wakacji i przeczytam : w tą sobotę to nie wiem czy ta sobota już była czy będzie.
Pozdrawiam i gratuluję występu

Czy ci którzy z wiadomych przyczyn nie będą mogli dotrzeć, mogą prosić o przepis na makaron? I fotorelację z imprezy :)