Mikroblog

Jakość i jeszcze raz jakość. Co nowego u Grycanów?

grycan_3

Na takich konferencjach po prostu należy bywać. Było uroczo, ciekawie, dowcipnie i bardzo smacznie. Uroczo, bo Państwo Elżbieta i Zbigniew Grycanowie są tak ciepłymi, miłymi ludźmi, że po prostu nie można ich nie lubić. Stworzyli ogromne lodowe imperium, a mimo to pozostają szalenie skromni. Na tegorocznej, wiosennej konferencji, która odbyła się wczoraj w Villi Foksal w Warszawie dowiedzieliśmy się, co nowego słychać w lodowym królestwie. Na wiosnę pojawią się nowe smaki lodów – jogurtowe z mango i lody o smaku sernika. Próbowałam, pycha! Odświeżono też kartę, a w niej obowiązkowa pozycja, czyli rurki z bitą śmietaną.

grycan

Mogliśmy ich skosztować, gdyż na sali nagle pojawiły się panie z tacami, na których ułożono stosy rurek. Wszyscy zgromadzeni zgodnie zaczęli chrupać.

grycan_6

W karcie znalazły się również nieco „odchudzone“, z mniejszą ilością bitej śmietany desery lodowe. Tu kolejna niespodzianka, w postaci ogromnych pucharów z kolorowymi pysznościami. No i jak tu nie lubić takich konferencji? 

grycan_2

grycan_4

Pan Zbigniew opowiadał też o kawie, która pochodzi z niewielkiej rodzinnej włoskiej firmy. Specjalna mieszanka ziaren została osobiście wybrana przez Państwa Grycan i można jej skosztować we wszystkich lodziarniach na terenie całego kraju. Jakość i jeszcze raz jakość, podkreślano to podczas całego spotkania i ja w to wierzę. Byłam w fabryce lodów Grycan w zeszłym roku, widziałam proces produkcji i wiem już, że nie jest to tylko slogan. Po części oficjalnej mogliśmy posilić się ciepłym posiłkiem i kontynuować degustację deserów, ciast, soków i lodów marki Grycan. Dziękuję za zaproszenie.

 

 

 

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Jestem wielkim łakomczuchem . Najlepiej smakują mi lody czekoladowe z wiórkami czekolady mmm pycha :-)

Grycan zdecydowanie cynamonowe i śmietankowe – z delikatnie wyczuwalną nutką mleczka kokosowego – obłędnie pyszne. Szkoda tylko, że te pierwsze dostępne są jedynie w lodziarniach Grycan

Ostatnio jestem amatorką wszelakich sorbetów, ale czekoladowo-miętowe lody należą do moich ulubionych.

Ja to zdecydowanie jestem lodziarą;) I dlatego trudno mi się zdecydować. Ale chyba malinowe albo cytrynowe z delikatnie wyczuwalną ziołową nutą. Najlepiej własnej produkcji. pozdrawiam

Hmm nie ma to jak smaki z „dziecinstwa”. Pamiętam nie istniejącą już cukierenkę na rynku w Olsztynie gdzie chodziliśmy z rodzicami. Tam zawsze w szklanym pofalowanym pucharku dostawałam pyszne waniliowe lody z bezą i owocami lub suszonymi rodzynkami. Byłam ( no może jestem) wielkim łakomczuchem, dla tego zawsze była potrzebna dodatkowa porcja lub chociaż rurka z kremem… Smak lodów z dzieciństwa cudowny, dzisiaj już nie osiągalny. Z sentymentu wybieram WANILIOWE!