Desery | Jadalne prezenty | Kuchnia | Świąteczne

Jadalny prezent – korzenne masło orzechowe. Test blendera Braun MultiQiuck 9.

Korzenne masło orzechowe doprawione miodem i domową przyprawą piernikową to doskonały pomysł na oryginalny, bardzo smaczny prezent. Masło orzechowe robię w domu od kilku lat. Tym razem do produkcji wykorzystałam blender ręczny Braun MultiQiuck 9, który od kilku tygodni poddaję testom.

O możliwościach tego blendera i bogatym wyposażeniu pisałam dokładnie w tym (tu link odsyłający do pierwszego wpisu) wpisie. Tym razem wykorzystałam mikser do przygotowania masła orzechowego, które w domu przygotowuję od wielu już lat, jednak dotychczas moje masło miało grudkowatą konsystencję. Było bardzo smaczne, ale nigdy nie udało mi się osiągnąć prawdziwie maślanej konsystencji. Do teraz – MultiQuick 9 dał radę bez problemu. Jego 1000-watowy silnik rozdrobnił orzechy najpierw na kruszonkę. Następnie miksowałam orzechy bez przerwy, pozwalając im się powoli rozgrzać, by stopniowo zmieniły się w gładką masę.

Doskonale się sprawdza zastosowana w blenderze technologia Smart Speed, dzięki której sterowanie prędkością jest płynne i bardzo proste. Przy mieleniu orzechów było to niezwykle przydatne.

Masło przełożyłam do słoiczka i zdobiłam gałązką zieloną gałązką. Przyznam, że sama bym się ucieszyła, gdybym dostała słoiczek czegoś tak smacznego :)

Korzenne masło orzechowe

[przepis]

500 g niesolonych orzeszków ziemnych

2 łyżki oleju rzepakowego

2 łyżki płynnego miodu lipowego

łyżka przyprawy piernikowej (przepis tu)

[/przepis]

  1. Orzeszki wsypać do blendera i zmiksować je na kruszonkę metodą pulsacyjną.
  2. Gdy orzeszki będą już posiekane na niewielkie kawałki, kontynuować miksowanie przez ok. 5 minut. Tym razem miksować w sposób ciągły. W tym czasie orzeszki zaczną się rozgrzewać i przyjmować gładką konsystencję.
  3. Pod koniec do masła dodać stopniowo olej, miód oraz przyprawę.
  4. Gotowe masło przełożyć do wyparzonego wcześniej słoika.

 

 

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kusisz oj kusisz kobieto, ten mikser pasowałby mi jak ulał, a mój stary poczciwy braun ma już chyba z 12lat i nijak nie chce go szlag trafić chyba będę musiała jakiegoś gwoździa dorzucić do koktajlu

Piękne zdjęcia
A skąd sukienka?
Pani chyba coraz szczuplejsza… Podziwiam i dziękuję za energetyczne, pozytywne, zaraźliwe inspiracje:-))

masło orzechowe wyszło prawie płynne i super smakowało ale …. no właśnie ale, do czasu kiedy połączyłem z przyprawą korzenną :) Wszystkim mieszkańcom (5 osób) komu dałem do spróbowania mówili że to jest : ble; fuj: po prostu nie smakowało i wylądował krem do kosza.