Bezglutenowe | Dania główne | Kuchnia

Gulasz wieprzowy z grzybami i kopytkami

Klasyczne danie w klasycznym wydaniu, czyli kopytka z gulaszem wieprzowym to doskonała propozycja dla wielbicieli dań prostych, rozgrzewających, sycących i idealnych na jesienno-zimowe chłody. Podkręcam smak gulaszu dodając do niego zmielone wcześniej na proszek grzyby. Dzięki temu mój sos cudownie pachnie lasem i jest wyrazisty w smaku.

gulasz-wieprzowy-z-kopytkami_4

Gulasz wieprzowy z grzybami i kopytkami

[przepis]

500 g mięsa wieprzowego łopatki lub karkówki

2 łyżki oleju

300 ml bulionu

liść laurowy

2 ziarna ziela angielskiego

ząbek czosnku

łyżeczka słodkiej mielonej papryki

50 g suszonych grzybów

[/przepis]

  1. Mięso pokroić w kostkę o boku 1,5 cm.
  2. Grzyby zmielić na proszek.
  3. Rozgrzać olej, wrzucić mięso, obsmażyć na złoto ze wszystkich stron.
  4. Posolić, zalać bulionem.
  5. Dodać liść laurowy, ziele angielskie, rozgnieciony ząbek czosnku, paprykę i proszek grzybowy.
  6. Dusić pod przykryciem 40 minut.
  7. Następnie zdjąć pokrywkę, zwiększyć ogień i pozwolić, by sos lekko odparował.
  8. Podawać z kopytkami (przepis tu) i surówką z czerwonej kapusty.

gulasz-wieprzowy-z-kopytkami_3

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ze wszystkimuwielbiam kopytka, tylko nie ma ich kto robic dla mnie, kiedys robila je mama , no ale jest bardzo daleko….calusy pazdziernikowe dla Ciebie Lawendowa, jestes jak pchelka wszedzie Cie pelno , Tak trzymaj

Piękna propozycja :), ale mięsa wieprzowego typu łopatka, szynka, karkówka nie udusimy na miękko w tak krótkim czasie (40 min). 2 godzinki na małym ogniu pod przykryciem to minimum :). Pozdrawiam serdecznie!

Boczuś z cebulką albo ze śmietanką i cukrem :) A kopytka mój małż zawsze robi :) i zawsze pyszne wychodzą :) moje zazwyczaj rozpadają się w wodzie, zatem po kilku próbach zrezygnowałam z ich robienie :)