Fotografia kulinarna. Aranżacja planu zdjęciowego w punktach + film.

Plan zdjęciowy to scena, na której gwiazdą będzie potrawa. Jak sprawić, by ją wyeksponować, podkreślić jej atuty i wywołać u odbiorcy pozytywne emocje? Nie ważne, co fotografujecie, tylko w jaki sposób. Każdą potrawę można pokazać na zdjęciu apetycznie, ale o tym napiszę w kolejnym odcinku. Dziś skupiamy się na aranżacji planu zdjęciowego. Specjalnie dla tych, którzy interesują się fotografią kulinarną przygotowaliśmy film, na którym widać, jak to wygląda w praktyce.

Oto krótki poradnik:

1. Dobierz kolor – kolor tła, talerzy i dodatków to połowa sukcesu (druga połowa to oczywiście perfekcyjny wygląd potrawy).

– Satynowa czerń to ryzykowny wybór dla zdjęcia o tematyce letniej. Ja jednak zaryzykowałam, bo zależało mi na wyeksponowaniu czerwieni truskawek. Czerń doskonale sprawdza się w prostych, mocnych kadrach.

– Niebieski określany jest jako kolor, który odbiera apetyt. Mimo to wykorzystuję go często w aranżacjach, bo jest doskonałym tłem ożywiającym potrawy w kolorach brązu, beżu i zieleni. Dodaje świeżości i ładnie podkreśla naturalne barwy potrawy. Często ratuję się niebieskim, gdy potrawa choć smaczna, potrzebuje ożywczego zastrzyku koloru.

– Biały jest uniwersalny, daje wręcz nieograniczone możliwości aranżacyjne. Białe mogą być zdjęcia zimowe, świąteczne, ale też doskonale wyglądają w bieli potrawy w typowo letnim, ogrodowym stylu.

– Szary pozornie smutny i nieatrakcyjny, doskonale współgra z mocnymi barwami. Doskonale sprawdzi się z mocną czerwienią malinowych sosów, uwypukli świeżość zielonego szpinaku lub chrupkość kiełków.

– Zielony traktuję z ostrożnością. Jest dość dominujący, wolę go raczej w dodatkach, najchętniej w postaci świeżych listków ziół. Zestawiony z bielą daje jednak poczucie świeżości i lekkości. W aranżacjach „dziecięcych” fajnie się łączy z różem.

– Różowy wbrew pozorom do zdjęć kulinarnych pasuje doskonale. Sprawdza się w deserach, kochają go wszystkie bezowe torty, lody i koktajle. Doskonały do wszelkich zdjęć potraw w stylu fit, bo to kolor świeży i lekki.

– Czerwony jako dodatek w zimowych, świątecznych klimatach, albo w typowo letnich zdjęciach z pomidorami lub owocami jagodowymi.

– Żółty w towarzystwie bieli lub granatu doskonały do zdjęć w klimacie letnim, wakacyjnym, odnajdzie się też w całej gamie jesiennych aranżacji z dynią i jabłkami. Doskonały z domieszką szarości.

2. Zaplanuj dodatki – serwetki, obrusy, podkładki, sztućce, słomki, zakrętki od słoików. Cała gama „przypadkowych” drobiazgów tworzy atmosferę zdjęcia, podkreśla jego klimat. Ale uwaga, na przesadę. Moda na kadry ozdobione szpulkami, zegarkami, okruchami, papierkami, tasiemkami i innymi detalami trwa i ma swoich wyznawców. Trudno w tym uroczym bałaganie odnaleźć prawdziwego bohatera zdjęcia, czyli potrawę, która zazwyczaj niedopracowana tkwi ukryta między nadmiarem gadżetów. Mniej znaczy lepiej. Przygotuj aranżację, a następnie pozbądź się z planu przynajmniej dwóch przedmiotów. Więcej o mojej kolekcji dodatków i teł pisałam tu.

3. Zadbaj o kompozycję – pamiętaj, że symetria jest zazwyczaj nudna. Zadbaj o mocny punkt kadru i dopracuj go. Nie umieszczaj go w centralnym miejscu zdjęcia, pamiętając o zasadzie trójpodziału.

4. Przygotuj aranżację, a dopiero potem potrawę – dzięki temu unikniesz nerwowego, przypadkowego fotografowania, a Twoja potrawa zachowa doskonały wygląd. Wybierz tło, talerz, dodatki. Ustaw światło, sprawdź wszystkie detale w obiektywnie, a następnie zabierz się na przygotowanie potrawy do zdjęcia. Na samym końcu, po próbnym zdjęciu dodaj nietrwałe detale takie jak świeże listki ziół, czy sos, który szybko traci dobry wygląd.