Boże Narodzenie | Chleby i bułki | Kuchnia | Potrawy świąteczne | Przepisy | Przystawki | Świąteczne | Święta

Drożdżowe pierogi z soczewicą na dwa sposoby.

Proste w przygotowaniu i bardzo delikatne ciasto drożdżowe, tym razem kryje w sobie farsz z soczewicy. Doprawiłam go z rozmachem przyrumienioną powoli na wolnym ogniu cebulką. Do tego słodka papryka, majeranek i czosnek. Pyszna alternatywa dla świątecznych pierogów.
Proponuję dwa sposoby przygotowania. Tradyjny pierogowy kształt, u mnie w mini wydaniu lub krojone „z metra” pierożki.

Drożdżowe pierogi z soczewicą

ciasto:
500 g mąki pszennej
opakowanie drożdży instant
2 łyżeczki cukru
1 szklanka ciepłej wody
½ szklanki oleju
sól

nadzienie:
200 g soczewicy
2 cebule średniej wielkości
2 marchewki
1 łyżka majeranku
1 łyżka koncentratu pomidorowego
2 ząbki czosnku (u mnie więcej, ale podaję wersję delikatną)
1 łyżka słodkiej papryki w proszku
1 jajko
sól
świeżo mielony pieprz
olej do smażenia

dodatkowo żółtko do posmarowania pierogów przed pieczeniem

Drożdże wymieszać w misce z mąką, dodać sól i cukier. W dzbanku wymieszać ciepłą wodę i olej i wlać do miski z suchymi składnikami. Zagnieść elastyczne i gładkie ciasto i odstawić je na około godzinę w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.

W tym czasie przygotować farsz. Ugotować soczewicę (nie trzeba jej wcześniej moczyć). Połowę soczewicy i ½ szklanki wody, w której się gotowała przełożyć do blendera i zmiksować. Pozostałą odsączyć na sicie i połączyć ze zmiksowaną. Jeśli używacie soczewicy czerwonej, można spokojnie pominąć ten etap, gdyż ładnie się rozgotowuje i nie ma potrzeby jej rozdrabniać. Cebulę drobno posiekać, marchewkę zetrzeć na tarce o małych oczkach lub posiekać w blenderze. Cebulę smażyć powoli na sporej ilości oleju, aż zacznie lekko brązowieć, dodać marchewkę, smażyć razem ok. 5 minut, co jakiś czas mieszając. Zestawić z ognia, dodać roztarty czosnek, majeranek, koncentrat, sól, pieprz i paprykę, wymieszać dokładnie i połączyć z soczewicą. Przed dodaniem jajka farsz należy spróbować. Powinien być przyprawiony trochę na wyrost i zdecydowanie tłusty. Pamiętajmy, że trafi on w sam środek drożdżowej otuliny i jego moc zdecydowanie osłabnie. Wyrośnięte ciasto rozwałkować na grubość około 3 milimetrów, podsypując mąką. Z ciasta wyciąć kółka, jeśli decydujecie się na wersję klasyczną, nakładać po łyżeczce farszu, złożyć na pół i dokładnie zlepić brzegi.

Jeśli odpowiada Wam wersja druga, wystarczy uformować ciasto w prostokąt ok. 20×30 cm, po środku ułożyć farsz, posmarować brzegi jajkiem i dokładnie skleić. Następnie pokroić na porcje i przełożyć na blachę do pieczenia wyłożoną nieprzywierającym papierem. W obu przypadkach posmarować żółtkiem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 st.C.

Piec ok. 20 minut. W tym czasie pierogi powinny się pięknie zrumienić. Wyjąć je z piekarnika i zostawić do przestygnięcia.

Moje dzisiejsze pierogi to rozgrzewka przed jutrzejszymi warsztami dla dzieci z okazji Terra Madre Day, na których będą mnie wspierać już po raz kolejny m.in. Nina i Zuza oraz wiele innych cudownych osób, które ściskam wirtualnie.

No i przepraszam Was za rewolucyjny kolor moich paznokci :) Postaram się nad tym bardziej panować.

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ale apetycznie wyglądają te pierożkowe podusie!
Fajna alternatywa dla pysznych ale trochę nudnych, świątecznych pierogów ;)

Ależ Beato, nie panuj! Zostaw te paznokcie, są rewelacyjne!
A najnowsze przepisy zrobię, bo uwielbiam soczewicę i wszelkie pierożki. Mniam, smacznie wyglądają na Twoich zdjęciach.

Lila, dobre, dobre :)
Cynthia, lubię też te tradycyjne, ale kto nam zabroni poszukiwać nowych smaków?
Ania, mówisz? Nie panować? Pierożki polecam.
7 g drożdży instant (czyli 1 opakowanie) to 25 g drożdży zwykłych.
pesymistko, dziękuję :)
Sisters, widzę,że z problemami.

ja uwielbiam pierożki aromatyczne z Subway`a i jutro zrobię Twoje bo strasznie mi przypomniały tamten smak a poza tym uwielbiam soczewicę :)
pozdrawiam,

Uwielbiam pasty z soczewicą w roli głównej, od czasów wyjazdów na obozy wegetariańskie. Z początku pamiętam, że podchodziłam do tego jak pies do jeża, ale alternatywa przeżycia trzech tygodni na samym chlebie z dżemem albo żółtym serem sprawiła, że się przemogłam i straszliwie mi zasmakowało :] Nadal uważam, że soczewica jest w polskiej kuchni strasznie niedoceniana, ale na szczęście widzę zmianę, małymi kroczkami idzie ku dobremu :D A przepis świetny i na pewno przy najbliższej okazji wypróbuję :]

Ależ cuda! Znacznie bardziej odpowiada mi wersja mniej czasochłonna ;-) Farszu takiego nie znałam, do tej pory soczewicę dodawałam tylko do jarzynowej. Bardzo dziękuję za podzielenie się swoją pasją. Życzę udanych warsztatów !

Beatko, a ile mniej więcej wyjdzie takich pierożków z tej porcji?
Zamrozić to chyba będzie można już upieczone i ostudzone, prawda?
Pozdrawiam serdecznie :)

I to jest to czego szukalam na tegoroczne Swieta! Poniewaz moj maz pochodzi z Indii zawsze staram sie przygotowac dania inspirowane kuchniami dwoch krajow. Te pierozki to cos pomiedzy samosa a tradycyjnymi pierogami, ktor moj maz uwielbia.Dziekuje za inspiracje!!!:)

Paznokcie sa super…więcej takich rewolucyjnych kolorów!!!:D
A pierożki pierwsza klasa…będą u mnie na stole już niedługo:)

witaj Beatko, trafiłam do Ciebie dzięki Bree i już wiem, że chętnie będę zaglądać. Te pierożki wyglądają nieziemsko a ja uwielbiam takie połączenia:-)

A ile dni wytrzymają takie cięte z metra? (czytaj – ile dni wcześniej mogę je zrobić przed Wigilią, żeby w samą Wigilię się nie narobić ;-)

Melduje wykonanie pierogów! Robiłam dwoma sposobami! Wyszły wspaniałe! Fenomenalne! Pięknie się prezentują i jeszcze lepiej smakują!
Pozdrawiam serdecznie :)

jutro MUSZĘ je zrobić! Uwielbiam soczewicę :) ach, jak ja bym chciała, żeby takie slowfoodowe iventy też odbywały się w Gdańsku :( Pozdr. Gosia

Soczewicę próbowałam dwa razy i w ogóle mi nie podeszła.
Znalazłam jednak w szafce i postanowiłam wypróbować przepis. Zrobiłam drugim sposobem. Trochę rzadsze nadzienie mi wyszło, ale rewelacja!! Mój 8latek zjadł 7 raczej średnich bułeczek, mlaskając ze smakiem! Ja ograniczyłam się do 4!

Dziś zrobiłam pierożki i już żałuję że z połowy porcji. Są fenomenalne, zmieniłam ich kształt moje wyglądają jak złote słoneczka nałożyłam na siebie dwa kółka a brzegi skleiłam jak normalne pierogi. Dziękuję za przepis mój syn dostanie porcję na klasową wigilię, niech dzieci posmakują czegoś nowego :)

Przepyszne. Dodalam troche maki razowej pszennej i zytniej, tak z 50-60g, ciasto pieknie wyroslo, w smaku tez jest rewelacyjne. A nadzienie przed dodaniem jajka mogloby byc swietna pasta do kanapek.

Odchorowałam te pierożki. Bardzo ciężko strawne pomimo, że soczewicę jem na co dzień. Ciasto bardzo ciężkie. Szkoda bo bardzo podszedł mi przepis ale nie dla mnie. Przez 2 dni leżały mi na żołądku. Ciasto szybko czerstwieje, nie smaczne, zimnie pierożki są w zasadzie nie do zjedzenia.

To trochę dziwny wpis. Nigdy ciasto dożdżowe nie jest ciężkostrawne. Tylko może gorącego ciasta twój organizm nie toleruje, ale to już nie wina potrawy tylko twojego żołądka.
Jesteś bardzo odosobnionym przypadkiem. … a i wpis jakby złośliwy. Nie warto brać go na poważnie. Przepis prosty i fajny.