Bezglutenowe | Kuchnia | przetwory

Domowa vegeta

Bardzo intensywna, esencjonalna w smaku, o niezwykle bogatym warzywnym aromacie – taka właśnie jest domowa vegeta. Doskonale się sprawdzi do przyprawiania wszelkich zup, sosów lub zapiekanek. Genialnie prosta w przygotowaniu i wbrew pozorom nie jest ani szczególnie praco, ani czasochłonna. Moją mieszankę warzywną suszę w piekarniku, ale oczywiście równie dobrze możesz to zrobić w suszarce do warzyw. Możesz skomponować własny ulubiony smak, wzbogacając mieszankę o suszone grzyby, paprykę, lub dodając pieprz, ziele angielskie lub liść laurowy. Pyszna sprawa!

Domowa vegeta

[przepis]

8 marchewek

5 pietruszek

seler średniej wielkości

2 cebule

por (biała część)

2 pęczki natki pietruszki

pęczek lubczyku (użyłam lubczyku doniczkowego)

2 łyżki soli

łyżka kurkumy

[/przepis]

  1. Przygotować dwie blachy do pieczenia. Na każdej równomiernie rozsypać łyżkę soli.
  2. Warzywa obrać i umyć. Marchewkę, pietruszkę i selera zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Można oczywiście ułatwić sobie zadanie rozdrabniając je w mikserze z odpowiednią przystawką.
  3. Cebulę i pora bardzo drobno posiekać. Rozłożyć warzywa na obu blachach.
  4. Wstawić do piekarnika nastawionego na 80 stopni, z włączoną funkcją góra i dół. Aby umożliwić odchodzenie wilgoci podczas suszenia, drzwi piekarnika pozostawić lekko uchylone. Ja wsadzam w nie trzonek drewnianej łyżki.
  5. Suszyć ok. 6 godzin. Pod koniec suszenia na warzywa wyłożyć posiekaną pietruszkę i lubczyk.
  6. Gotową mieszankę zmiksować partiami z dodatkiem kurkumy i gotowe.

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Od lat robię z przepisu z bloga passionfruit. Tylko z gotowej suszonej włoszczyzny, paczka 100g kosztuje ze 2 zł. Jak mam kupić zwykłe, nie eko warzywa plus tyle prądu….to mi taniej wychodzi.

Najpierw mielę te warzywa w blenderze z ostrzem w kształcie S, albo kielichowym może być nawet młynek do kawy, ale nie na zupełny pył. Daje 3 łyźeczki soli, po 1 łyżeczce cukru, słodkiej papryki,kurkumy, czosnku granulowanego, cebuli suszonej, pietruszki, lubczyku, pół łyżeczki pieprzu.

a do czego tego się używa? Proszę sie nie.śmiać, nigdy nie używałam zwyczajnej wegety, u mnie w domu rodzinnym też nie to ja po prostu nie wiem. Za to kostkę rosolowa robie od lat sama i to jest super ekstra opcja :)

Sól jest naturalnym konserwantem (a w przeciwieństwie do sklepowych nie jest głównym składnikiem na pierwszym miejscu), więc dzięki niej możemy być spokojni, że vegeta dłużej postoi bez żadnych niespodzianek ;-)

Też robię od lat. Super sprawa. Ja dodaję jeszcze kurkumę, pieprz, zmielone liście laurowe z zielem angielskim, trochę czosnku suszonego i papryki mielonej no i oczywiście dobrej jakości sól. Warzywa po ususzeniu nie mielę tylko tylko rękoma kruszę. Bardzo polecam wypróbować 😄