Lato już czeka w progu. Długi, słoneczny dzień przechodzi łagodnie w wieczór. Czujecie już przez skórę wakacje?
Po czterech miesiącach, dziś pierwszy wieczór bez ekipy remontowej w tle. Przedmioty powoli wracają na miejsce, a ja odzyskuję równowagę.

Dla mnie symbolem lata i wakacji są czereśnie. Jutro w Lawendowym Domu proste ciasto z czereśniami. Zapraszam serdecznie.

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Piękny bukiet i fotografie :)
Bardzo mi się podoba :)
Przepis na ciacho z pewnością się przyda ! :)
Będę tutaj zaglądać i zaczynam od dzisiaj :)
Zapraszam do siebie :)
Pozdrawiam.

Dla mnie tez:) Uwielbiam czeresnie i pamietam z dziecinstwa wielkie czeresniowe drzewo na dzialce u rodzicow…objadalam sie az do bolu brzucha;)
Piekny fotel – cudny ma kolor!:)
Pozdrawiam Cieplo!

Beatko, jak u Ciebie pieknie! I te piwonie, zachwycam sie! A czereśnia bardzo lubię, choć wiśnie chyba jeszcze bardziej:)). Czekam na pyszne ciacho :-)
Pozdrawiam.

Super,ze tu do Ciebie trafilam.Moj odwieczny problem typu''co zrobic dzisiaj na obiad'' przestal istniec;) Tyle pysznosci,cudne zdjecia!Bede tutaj wracac! Pozdrawiam cieplo