Ostatnie noce są ciepłe i czarowne, aż żal spać. Ogród w Lawendowym Domu wygląda o zmroku jak ze snu. Chciałam się z Wami podzielić tą piękną chwilą. Dobrej nocy.

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

mmm cudo :) tez bym chciala moc wieczorami spacerowac po swoim ogordzie,no ale niestety w bloku to niemozliwe wiec bardzo zazdroszcze :)
Pozdrawiam

Wspaniale zdjecie, az zal sciska w takich chwilach, ze nie mieszka sie na wsi, w malym domku z drewniana weranda … :)

super zdjęcie,działa niesamowicie na wyobraźnie, pierwszą myślą, był szwedzki film z Pipi, która też wieszała światełka na drzewie, żeby się wieczorem świeciły, w dniu jej urodzin, no a potem to już co fantazja podpowie :), ogród czarowny, ciepły, tajemniczy i pachnący :) z tym mi się to zdjęcie kojarzy, naprawdę super ;)
pozdrawiam ciepło

Pięknie:) U mnie dziś burzowo, ale jutro wieczorem też zapalimy w ogrodzie lampiony:)
Pozdrawiam!

Magicznie i nastrojowo :) Fajnie byłoby mieć ogród, niestety musimy zadowolić się wykafelkowanym tarasem…. :/

Kochana, z duszy mi to wyjelas zajrzyj prosze do mnie na *mon alice*, a raczej do mojego ogrodu…tutaj musze sie usmiechnac, bo twoje zdjecie jest przepiekne, a moje cale w ciemnosci rozmyte, ale ogrod zaczarowany ;) Jaka szkoda, ze sie spoznilam na konkurs, uwielbiam kitchen aid. Robot kuchenny juz udalo mi sie zdobyc-to moja ulubiona zabawka, a blender mam byle jaki, choc kazdego poranka szykuje dla mojej Helenki kolorowe smoothie, aktualnie rabarbarowo-jagodowe :)
Sciskam i zapraszam – alice