Desery | Kuchnia | Ogród

Błyskawiczny sorbet truskawkowy w czekoladowych foremkach. Letnie garden party.

Długie wieczory, spotkania z przyjaciółmi. Uwielbiam tę atmosferę. Na drzewach słoiczki ze światełkami, powoli otula nas ciemność. Cały rok czekamy na takie wieczory, prawda?

Foremki z czekolady to bardzo prosty i niezwykle efektowny sposób na serwowanie takich deserów jak sorbety, lody lub kremy. Można przygotować je wcześniej i przechowywać w lodówce. Wystarczy rozpuścić w kąpieli wodnej czekoladę, za pomocą pędzelka nanieść na papilotki dość grubą warstwą i zostawić w lodówce do zastygnięcia. Potem już tylko potrzebne jest nieco cierpliwości przy zdzieraniu papierka z czekolady i foremki gotowe.

Błyskawiczny sorbet truskawkowy

[przepis]

300 g mrożonych truskawek
3 łyżki miodu
1 łyżka soku cytrynowego

[/przepis]

  1. Truskawki przełożyć do blendera.
  2. Dodać miód i sok z cytryny.
  3. Zmiksować i gotowe! Sorbet można także przygotować ze świeżych owoców.  Po zmiksowaniu przełożyć do plastikowego pojemnika i włożyć do zamrażalnika na ok. godzinę.
  4. Następnie zmiksować na puszystą masę i ponownie włożyć do zamrażalnika na 1,5 godziny.
  5. Proces miksowania powtórzyć jeszcze raz. Podobnie można przygotować sorbet z malin, jagód lub innych owoców jagodowych.

Miłego wieczoru Wam życzę.

 

 

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

A może by Pani przedstawiła większą część swojego przyjęcia? W sensie więcej dekoracji, bo czuję że takie światełka to tylko przedsmak takich Pani przyjęć… Uwielbiam Pani blog, za atmosferę, za piękne zdjęcia za wiarę że można szybko zrobić coś z niczego i nie potrzeba wielkich pieniędzy tylko chęci :) pozdrawiam serdecznie! Kasia

To ja dziękuję! Bo naprawdę szukając jakiś kobiecych stron można natrafić na same tendencyjne strony, a tu mimo, że jest gotowanie, że jest trochę mody czy ogrodu to pięknie się to czyta pięknie ogląda i w ogóle jest pięknie :) Mam nadzieję, że kiedyś trafię na jakieś Slow Food do Warszawy i Panią poznam, choć ze Szczecina mam trochę daleko :) Pozdrawiam!

Ja robię takie czekoladowe miseczki w foremkach silikonowych, dzięki czemu nie ma problemów ze zdzieraniem papierków :)

Ja również posiadam takie małe :) We Flo były takie malutkie, podobnie raz dostałam w Realu, takie idealne jak na pralinki :) a z lampionami genialny pomysł, i jaki niedrogi :)

Posłusznie melduję, że sorbet wykonany! Troszkę jak dla mnie za słodki, ale męskiemu podniebieniu jak najbardziej się przypodobał :D A te papilotki są zachwycające! :)

Tak jak Agata robię czasem takie miseczki w silikonowych foremkach, takich malutkich jak do robienia małych czekoladek . Chyba pokazywałam je kiedyś u mnie na blogu.
Beato śliczna przeprowadzka, choć muszę się przyznać, że potrzebować będę czasu by zmienić przyzwyczajenia ( na starej stronie wszystko było po kolei, a tu trzeba sprawdzać tytuły u góry)

o kurczę jaki świetny pomysł z tymi czekoladowymi foremkami:) w życiu bym nie wpadła na to, że tak łatwo można je zrobić:))) coś czuję, że już niedługo się skuszę na ten przepis:) dzięki!

Ależ ślicznie wyglądają takie maleństwa!:)
Jak już ktoś niżej pisał – we Flo były kiedyś takie malutkie foremki silikonowe. Trzymałam je w ręku, oglądałam i myślałam – do czego mogłabym ich użyć? Teraz już wiem..;)

Pomysł na lampiony świetny! Wykorzystam go na swoim balkonie!:)