Ciasta i ciasteczka | Dzieci | Inne okazje | Pomysły na przyjęcia | Przepisy | Wychowanie

Białe przyjęcie – Komunia w domu, jak się do tego zabrać.

Komunia w domu, czy w lokalu to częsty dylemat, gdy zbliża się czas  majowych białych przyjęć. Nas także, już po raz trzeci czeka to wyjątkowe wydarzenie, dlatego postanowiłam zmierzyć się z tematem. Do sprawy podchodzę zdroworozsądkowo, staram się nie ulec panice. Całe przyjęcie przygotowuję sama, bez zewnętrznej firmy. O pomoc poprosiłam moją mamę i bliską rodzinę. Każde z nas ma swoje zadania i mam nadzieję, że w ten wyjątkowy dzień uda nam się przede wszystkim spędzić razem rodzinny, ciepły czas, ciesząc się szczególną chwilą w życiu moje córeczki.

biale-przyjecie-komunia-w-domu14

Jak zaplanować przyjęcie komunijne w domu

  • Przygotuj listę gości. Dostosuj ją do miejsca jakim dysponujesz, tak, by wszyscy mogli wygodnie usiąść
  • Zaplanuj rozstawienie stołu. Ja wykorzystuję dwa duże stoły i zestawiam je w jeden długi.
  • Zadbaj o krzesła. Tu niezawodni są sąsiedzi, którzy zawsze ratowali nas z kłopotów. W podziękowaniu oczywiście solidny kawałek komunijnego tortu. Jeśli masz możliwość przechowywania krzeseł składanych, dobrą opcją jest kupienie takich krzeseł, gdyż przydają się potem przy różnych okazjach.
  • Obrus – jeśli stół jest długi, np. złożony z dwóch innych stołów, znalezienie odpowiedniego obrusa może być trudne. Proponuję opcję ekonomiczną – najtańsza biała tkanina bawełniana kupowana na metry doskonale sprawdzi się w roli obrusa.
  • Zaplanuj menu. Uwzględnij ew. ograniczenia dietetyczne swoich gości. Przepisy na przykładowe menu wkrótce na blogu :)

biale-przyjecie-komunia-w-domu09

biale-przyjecie-komunia-w-domu04

  • Nie zapomnij o dekoracjach. Wcale nie muszą być drogie. Ogrodowe kwiaty, zielone gałęzie jabłoni i małe bukieciki stokrotek to jedna z wielu opcji. Skromnie, stylowo i z pomysłem – o to chodzi!

biale-przyjecie-komunia-w-domu03

Prosty biały tort, który zdobył sobie serca wielu czytelników i tym razem pojawi się na komunijnym stole, gdyż jest pyszny i zawsze się udaje, a ja nie chcę fundować sobie dodatkowych stresów. No i najważniejsze, uwielbia go moja córeczka :)

Prosty tort śmietankowy

Ciasto:
190 g mąki pszennej tortowej
60 g mąki ziemniaczanej
190 g cukru
7 jajek
szczypta soli
nadzienie:
4 łyżki cukru pudru
500 ml śmietanki kremówki
1 łyżeczka skórki otartej z limonki
2 łyżki miodu
sok z całej limonki
3 łyżki gorącej, czarnej herbaty
1 łyżeczka cynamonu
wiórki kokosowe do dekoracji
  1. Przesiać razem oba rodzaje mąki.
  2. Cukier ubić z żółtkami.
  3. Osobno ubić białka ze szczyptą soli.
  4. Wymieszać z sokiem cytrynowym.
  5. Dwie duże łyżki piany wymieszać z masą żółtkową.
  6. Dodać mąkę, wymieszać. Następnie dodać resztę piany, ostrożnie połączyć, uważając, aby z masy nie uszło powietrze.
  7. Ciasto wlać do natłuszczonej okrągłej formy (średnica 27 cm, dno wyłożone papierem do pieczenia) i piec przez 40 minut w piekarniku nagrzanym do  180 °C.
  8. Biszkopt wyjąć z  piekarnika. Po 10 minutach wyłożyć na drucianą podstawkę i pozostawić do  ostygnięcia.
  9. Ciasto przekroić w poprzek na trzy części. Gorąca herbatę wymieszać z miodem, cytryną i cynamonem.
  10. Śmietanę ubić na sztywno z cukrem. Wymieszać ze skórką z limonki.
  11. Dolną warstwę skropić ponczem, przykryć warstwą śmietany. Przykryć drugim blatem i postąpić podobnie.
  12. Pozostałą śmietaną wysmarować boki i wierzch tortu. Obsypać wiórkami i ew. udekorować kwiatami.
biale-przyjecie-komunia-w-domu11
Całe menu oparłam na sprawdzonych i nieskomplikowanych potrawach, które możesz przygotować wcześniej. Kompletne menu i przepisy już wkrótce na blogu.
biale-przyjecie-komunia-w-domu10
avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dzień dobry, przyjęcie na pewno będzie udane, stół wygląda bardzo uroczyście, tort smakowicie (dziękuję za kolejny – na pewno – wspaniały przepis), pozostaje życzyć tylko pięknej pogody i dobrego humoru. Dodam jeszcze, iż bardzo się cieszę, iż wyprawia Pani przyjęcie komunijne w domu. Mam zamiar zrobić to samo w przyszłym roku, choć nie jestem mistrzem kuchni. Spróbuję jednak. Zupełnie nie podoba mi się pomysł urządzenia tej, w gruncie rzeczy bardzo intymnej, „imprezy” w restauracji, nie muwiąc już o basenie, czy Mc Donald’sie, bo i takie widziałam. Dziecko może poczuć się wyjątkowo również we własnym domu. Życzę wspaniałej atmosfery, Agnieszka z Poznania.

a ja mam pytanie, a właściwie prośbę z innej beczki. W którymś z numerów LD trafiłam na wpis dotyczący syropu i nalewki z młodych pędów sosny – z miodem i cytryną. Spisałam sobie go pobieżnie, a teraz nie mogę tego odnaleźć, więc proszę o pomoc. Autorka pisała również, że w jej okolicy sosny ogałacają z młodych pędów. Tylko tyle pamiętam :(

Kupiłam gotowe gąbki – kule na bazarze kwiatowym. Namoczyłam i powkładałam kwiatki /również kilka zielonych ale nie pamiętam ich nazwy/ A później ułożyłam na tych wazonikach które specjalnie dokupiłam by pasowało ;-)

Można też wypożyczyć. Robiłam przyjęcie 2 lata temu i zamówiłam w firmie 2 stoły (składane) z pasującymi obrusami do ziemi, 24 krzesła w „sukienkach” i całą zastawę oraz…ekspres ciśnieniowy. Wszystko czyste dostarczono w sb rano, w pn po południu zabrano (umyłam naczynia, pan powiedział:nie trzeba było). Koszt 300,-.

Nie, nie będę miała. Jakoś nie chciałabym obcej osoby na przyjęciu. Cała rodzina się zjeżdża, dzieci ganiają po ogrodzie i domu i jest taki przyjemny zamęt :) Uwielbiam to :)

Grunt to rozpisać sensowny grafik. Zdążyłam nawet w sobotę wziąć udział w strojeniu kościoła i zrobić córci kąpiel w płatkach róż i papiloty. Tylko tort zamówiłam w lokalnej cukierni. Wyszło super, tylko zapas jedzenia miałam jeszcze do wakacji w zamrażarce (zrazy itp)

Ja też tak wolę. Raz robiliśmy chrzciny w lokalu, ale to nie to samo. Jednak w domu czujesz się jak w domu. Lubię ten moment, gdy już mija pierwsze napięcie i rodzina rozłazi się po kątach, gadamy sobie, wygłupiamy się. Bardzo to lubię.

U nas pierwsza Pierwsza Komunia za dwa lata. Wszystkie przyjemne lokale zajęte, ale nawet nie dlatego najchętniej przyjęcie zrobilibysmy w domu. Obawiam się tylko, że będę zwyczajnie przemęczona i skupię się na kuchni, a nie na Córci. Jak to było u Was? 25 osób, najbliższa rodzina, da się ogarnąć bez pomocy z zewnątrz? Podgrzewanie, podawanie, zmiana talerzy, itp. Angazowaliscie gości?

O to u mnie tez już kolejna impreza w domu i komunia właśnie. Tyle, że trochę inaczej, bo w Irlandii. Ten tort wygląda wspaniale! moze wypróbuję go juz za kilka dni, na imprezę urodzinową :) Piękne zdjęcia, jak zawsze

Napisz proszę więcej – pomysły na menu na słodki bufet. robię komunię w domu i chłonę jak gąbka takie inspiracje :) ps uwielbiam Twój blog

Organizowanie przyjęcia komunijnego w domu ma swój urok, bo w końcu to ważna chwila dla dziecka, a też to w pewnym sensie tradycja, może jest trochę więcej pracy, niż przy organizacji w lokalu, ale na pewno warto :)