Moda i uroda

5 zasad mądrego opalania

Kiedy kurier zadzwonił do moich drzwi i wręczył mi paczkę z produktami Kolastyny do opalania byłam właśnie w trakcie pakowania się na spontaniczny tygodniowy wypad do Grecji. Plan był może mało ambitny, ale właśnie tego mi trzeba było – basen, plaża, pływanie, leżaczek. Błogi relaks ze wzrokiem utkwionym w błękit krystalicznego morza i ciałem czule pieszczonym słonecznymi promieniami. Czasami właśnie tego potrzebuję od życia i jestem pewna, że nie tylko ja. Odciąć się od codzienności i zwyczajnie odpocząć. Ale słońce – greckie, czy jakiekolwiek inne może się stać źródłem kłopotów. Wiadomo o tym nie od dziś, Ameryki tu nie odkrywam, a jednak każdego lata zdarza się, że o tym zapominam. Tym razem wrzuciłam do walizki dwie butelki emulsji do opalania – z filtrem 50 na sam początek i z 30-tkę, która przydała się, gdy skóra przywykła już do tergo greckiego słonecznego raju.

Kolastyna od lat towarzyszy mi w moich wypadach. Cenię ją przede wszystkim za to że rozsmarowuje się bardzo łatwo, nie pozostawia białych smug na skórze. Rzeczywiście chroni, nigdy nie miałam problemu z piekącymi plecami, czy schodzącą skórą. Zapewnia ochronę aż przed 4 rodzajami promieniowania – UVA+UVB+VL+RL, wywołującymi poparzenia skóry, przedwczesne jej starzenie oraz fotostarzenie. No i ładnie pachnie. Za zapach olejku z tarczą oksydacyjną dałabym się pokroić ;) No może nie do końca, ale pachnie bosko i uwielbiamy się nim smarować dla samej przyjemności. No to jak cieszyć się wakacjami i słońcem, a jednocześnie nie napytać sobie biedy?

5 zasad mądrego opalania

  1. Użyj preparatu do opalania na 30 minut przed wyjściem na słońce. Po posmarowaniu się nie ubieraj się od razu, pozwól, aby preparat wniknął w skórę.
  2. Unikaj bezpośredniego przebywania na słońcu między 11.00 a 15.00. Wtedy najczęściej dochodzi do poparzeń.
  3. Preparat do opalania stosuj kilkukrotnie podczas plażowania. Szczególnie, gdy wyjdziesz z wody i wytrzesz się ręcznikiem.
  4. Dobierz preparat do swojego fototypu, reakcji na słońce, która jest inna dla każdego z nas i poziomu nasłonecznienia.
  5. Nie zapominaj o nawadnianiu organizmu, który podczas opalania traci dużo wody i mikroelementów.

Wyznaję zasadę, że wszystko jest dla ludzi, także relaks na plaży lub przy basenie, lekka wakacyjna opalenizna i kilka dodatkowych piegów na nosie po powrocie z wakacji. Po prostu pamiętaj o umiarze i ostrożności. I baw się dobrze!

Razem z marką Kolastyna zachęcam do wzięcia udziału w słonecznymi konkursie. Szczegóły tu: kolastyna.pl

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kupilam w tym roku kolastyne,w sumie nie bylo wyboru a potrzebowalam na szybko,i nie polecam, tluste,mazalo sie, schodzilo od razu po wejsciu do wody,wiecej nie kupie, ale dobrze ze Pani przypomina o zasadach opalania..pozdrawiam