Kuchnia | Wegetariańskie | Zupy

Kremowe gazpacho z opiekaną papryką

Moja wersja popularnego andaluzyjskiego przysmaku. Kremowa baza z chleba i oliwy, z dodatkiem opiekanej, słodkiej papryki i dojrzałych, pachnących słońcem pomidorów. Czego trzeba więcej?

Kremowe gazpacho z opiekaną papryką

1 kg pomidorów
4  strąki czerwonej, słodkiej papryki
3 kromki czerstwego pszennego chleba
2 ząbki czosnku
50 ml oliwy z oliwek
200 ml wody mineralnej
ocet balsamiczny
sól morska
dodatkowo: oliwki, oliwa i świeże gałązki oregano

  1. Paprykę  ułożyć na blasze i wstawić do piekarnika na funkcję grill. Piec ok. 15 minut, aż zacznie wydzielać intensywny aromat, a skórka będzie czarna.
  2. Przekręcić paprykę i opiec z drugiej strony. Następnie przełożyć z piekarnika do naczynia z pokrywką i zostawić do ostygnięcia.
  3. Pomidory zblanszować, obrać ze skóry, pozbawić gniazd nasiennych.
  4. Chleb zalać wodą, poczekać, aż zmięknie. Dodać czosnek, ½ łyżeczki soli i zacząć miksować, dolewając stopniowo oliwę.
  5. Gdy powstanie gładka emulsja, przypominająca wyglądem majonez, dodać oczyszczoną ze skóry i nasion paprykę oraz pomidory i wodę i dokładnie zmiksować całość.
  6. Doprawić kilkoma kroplami octu.
  7. Zupę wstawić do lodówki przynajmniej na godzinę. Powinna być dobrze schłodzona.
  8. Przelać do szklanek, udekorować oliwkami, listkami oregano i kilkoma kroplami oliwy.

 

avatar Beata Lipov

Dziennikarka, zawodowo piszę i fotografuję. Na zamówienie urządzam wnętrza, przeprowadzam metamorfozy, robię coś z niczego, inspiruję i motywuję kobiety, prowadzę warsztaty kulinarne, craftowe i fotograficzne. Założyłam i niezmiennie z przyjemnością piszę blog Lawendowy Dom.

Zapraszam

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

ja zamiast czosnku dodaje cebule i wtedy Joan, ktory nie lubi gazpacho, nie narzeka na nieprzyjemne doznania skradajac mi buziaka :)

o kurka!:) ja chcę!
od razu przypomniały mi się nasze wakacje na Fuerteventurze… byliśmy w marcu…tam gazpacho było codziennie na szwedzkim stole:) a ile dodatków do niego:) pomidorki pokrojone w drobne plasterki, cebulka, świeżo prażone grzanki… mmmm pycha:)

Wygląda tak pięknie, że pewnie szkoda było zjeść? Na dzisiaj obiadek się już szykuje, ale
jutro na pewno i u nas będzie tak pięknie i smakowicie.

Niesamowity kolor :) W wielu przepisach widzę dodatek chleba do gazpacho. Gdy pracowałam w Hiszpanii i w dwóch hiszpańskich domach pokazywali mi jak je zrobić to pieczywa się do nich nie dodawało. Pewnie wszystko zależy od regionu ;) Ciekawi mnie jak będzie smakować z takim dodatkiem. A z pieczoną papryką musi mieć nieziemski zapach, no i smak oczywiście :D